Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 18:56:18 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Smaczna kuchnia wegetariańska  (Przeczytany 55598 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #90 dnia: 13.12.2012, 12:56:11 pm »
Ale dochodzi do mnie coraz mocniej, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane i że wegetarianin powinien niestety siedzieć cicho, bo nie będzie zrozumiany, choćby nie wiem jak się starał…

Ogłaszamy rozejm ?
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #91 dnia: 13.12.2012, 14:21:31 pm »
Zawisza,

No nie przesadzaj ja Cię proszę? Czy ja sie kłócę, że należy ogłaszać rozejm?
Stwierdzam tylko fakt, że na moje wrzody pomogło zdrowe żywienie i jest to prawda. Nie można twierdzić, że tylko wegetarianizm pomoże na wrzody i wogóle na wszystko inne...

Trzeba być otwartym na innych i świat. Skoro wymaga sie tego od innych to należy moim zdaniem zacząć od siebie.

Szanuję Twój sposób życia, dlaczego mam wątpliwości, ze u Ciebie tego nie ma w stosunku do ludzi żyjących w odmienny sposób niż Ty?

Czemu traktujesz mnie jako osobę, która każe Ci siedzieć cicho, bo jesteś wege?

Kończąc mój wywód tutaj i ogólnie wypowiadanie sie w tym wątku - każdy ma swój rozum i sumienie. Każdy ma swoje zasady, których sie trzyma.
NIe można popadać w skrajność, bo to tylko szkodzi a nie pomaga.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #92 dnia: 13.12.2012, 14:48:54 pm »
Attra, wybacz, odebrałaś to do siebie, ale znowu trafiłem chyba kulą w płot ... Czy myślisz, że ja nie jestem tolerancyjny i otwarty na innych i że krytykuję Twoje podejście ?

Ja MUSZĘ być tolerancyjny, bo żyję wśród LUDZI myślących inaczej, jako mało znacząca mniejszość ...

Ja przechodziłem różne etapy i byłem pewnie taki jak Ty, dobrze Cię rozumiem...

To ja się muszę wziąć w garść i przestać pisać, gdyż myślałem, że umiem ludzi inspirować, głosić "dobrą nowinę, miłość i współodczuwanie", ale wychodzi na to, że wychodzę na fanatyka, a każdy z Nas ma swój rozum, swoje sumie, swoje myślenie, nie ma się co narzucać...

No cóż, chciałem, próbowałem sprawa była z założenia przegrana, każdy ma swoją drogę do szczęścia, niech Los Wam Sprzyja :)
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #93 dnia: 13.12.2012, 15:40:57 pm »

Minka -
poruszyłaś bardzo ciekawe tematy, pieczesz chleb z dodatkami, podziwiam, myślałem o zakupie takiego urządzenia, ale chyba z lenistwa i/lub braku czasu wolę kupować, tym bardziej, że są rożne piekarnie i można znaleźć dość dobre pieczywo.
A jak Ci to wychodzi kosztowo - bardziej się opłaca piec w domu niż kupować ?

Ciekawe co piszesz o słodyczach, ja też podejmowałem próby "odstawienia" słodyczy, jednak sądzę, ze całkiem się nie da, a szkoda by rezygnować z zawartego w nich kakao, magnezu, żelaza itp. Pozostaje kwestia wyboru, co jest zdrowe i zawiera np. mniej konserwantów.

Oczywiście że suplement kupiłem w aptece i jest znanej firmy, za mną są już czasy, kiedy wiedziałem gdzie kupić np. ruskie sterydy ...

Ćwiczysz Tai Chi - to jest bardzo interesujące, sam miałem iść w tym kierunku, ale okazało się, że wystarczyła jedna 'asana" abym poszedł w stronę jogi, choć wiem, że w obu filozofiach, które są sposobami na życie, a nie  tylko zestawem ćwiczeń gimnastycznych, jest sporo wspólnych elementów.

Podobnie jak w ZEN, o które otarłem się ćwicząc Kyokushinkai oraz Ojamę, a później wróciły przy okazji zgłębiania różnych filozofii, w tym drogi Zen, Budo i Buddyzmu w jego różnych odmianach ...
 

Zawisza ja pieke w piekarniku.. mam za malutkie mieszkanie na takie sprzęty :( Jako, że piekę głównie bezglutenowo to wychodzi taniej niż to kupne pieczywo.. Za to normalne wychodzi drożej jeżeli się kupuje pieczywo średniej jakości w piekarni. Nie wiem ile na bochenek bo kupuje zawsze więcej wszystkiego :(

Co do słodyczy to sama robię sobie czekoladę :D i kakao ale tylko takie prawdziwe, gorzkie. Zamiast słodyczy wcinam suszone owoce (oczywiście nie za dużo, są bardziej kaloryczne) i orzechy, słonecznika czy pestki z dyni. I chrupki kukurydziane..

Tai chi też spróbuj :D jak masz problemy z żołądkiem to formę ręczną. gromadzi się po całości ogromna energia w dłoniach. Warto je przyłożyć do chorego miejsca aż "wrócą do normy" ^^ Nie wiem czy to coś daje bo skupiam sie na mieczu ale uczucie fajne :D jak by energii przepływała z dłoni w to miejsce..

A co do mojej diety i ograniczania moich nałogów to poleciało mi przez 2 tygodnie i 2 dni dokładnie 3 kg :D
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #94 dnia: 13.12.2012, 22:59:02 pm »
Jadł ktos z Was kiedyś zupe żółwiową?

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #95 dnia: 13.12.2012, 23:27:34 pm »
oszalałeś chyba !  :o
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #96 dnia: 13.12.2012, 23:57:33 pm »
A dlaczego?

W Singapurze do jednych z najpopularniejszych dań mięsnych należy zupa żółwiowa.
U nas rosół.
W Peru je się smażone świnki morskie.
U nas smaży sie kotlety.

Kto oszalał?
Singapurczycy czy Polacy czy może Peruwiańczycy?  

Naprawde nie widze między tymi trzema krajami żadnej róznicy.

No chyba że wy widzicie.

Jak widzicie to piszcie mi tu szybko jaka to różnica.
« Ostatnia zmiana: 14.12.2012, 00:00:20 am wysłana przez Fik »

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #97 dnia: 14.12.2012, 06:34:15 am »
Między innymi dlatego, że jesteśmy na forum miłośników żółwi i jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś kto całe serce oddaje swojemu skorupiastemu przyjacielowi byłby w stanie z jeść zupę w której mógłby wylądować zwierzak taki jak jego przyjaciel. Przyjaciół się nie je. Wiem, że zaraz padną te argumenty o hipokryzji ale tak samo jak żółwia nie zjadłabym psa, kota, chomika, świnki morskiej, konia czy cielaka. Jem kurczaki z którymi się nie przyjaźnie, Pewnie jak bym się zaprzyjaźniła z drobiem to i drobiu bym nie jadała. Póki co to jednak jedno z niewielu źródeł w pełni przyswajalnego białka w mojej, mocno ograniczonej, wykluczeniowej, cukrzycowej diecie.
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #98 dnia: 14.12.2012, 09:33:51 am »
Minka, skoro jesteś na diecie cukrzycowej, to słyszłaś może o diecie M. Montignac?
Opiera sie ona na indeksie glikemicznym. Jest bardzo syta i mało wykluczeniowa, a człowiek nie chodzi głodny :)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #99 dnia: 14.12.2012, 15:10:38 pm »
Nie. Znaczy znam indeks glikemiczny ale nie mam ochoty wpadać w paranoje aż taką, tym bardziej że to się u mnie np. średnio sprawdza. są rzeczy które "cukrzą" pomimo niskiego indeksu i takie które nie windują mi cukrów pomimo wysokiego IG. Winogrona na przykład.  Liczę wymienniki węglowodanowe i białkowo-tłuszczowe. Moja dieta i tak będzie wykluczeniowa przez moje i mojego Lubego alergie i nietolerancje.. A ja akurat problemu z głodem nie mam. Jem mało a częściej i mój organizm nie domaga sie dużych porcji.
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #100 dnia: 14.12.2012, 17:15:48 pm »
Problem w tym ,że dla własnej wygody dzielimy zwierzęta na te które kochamy i nadajemy im imienia oraz te którym imion nie nadajemy dla swej własnej wygody psychicznej, bo tak nam bardziej pasuje nasza stworzona na potrzeby naszego podniebienia wewnetrzna klasyfikacja/ideologia.W końcu jesteśmy najsilniejsi, my rządzimy i my ustalamy zasady.Często z prozaicznych przyczyn- kubki smakowe.


Ale nie ważne.


 

Dodano 14.12.2012, 18:03:56 pm
Możemy tak debatowac jeszcze 10 lat ale dużo to nie zmieni. Za 50-80  lat mięsa już nie będziemy jeść...owszem będzie dostępne dla każdego.....ale tylko dla bogatego.

Ciesze się za to że jakiekolwiek zainteresowanie tematem jest..to znaczy że myślimy i w podświadomości czujemy niesprawiedliwość :)
 Ciesze się że stawiacie kontry w "Najseksowniejszych..." czy tu - o temacie niegorącym sie nie dyskutuje.
To znaczy że zauważamy i myślimy o tym...choć często jest nieprzyjemnie i sprzecznie :)





 

Dodano 14.12.2012, 18:31:01 pm


Placki ziemniaczane bez jajek. Naprawdę nie potrzeba jajek by je usmażyć...ale jeżeli już to dobrym zastępnikiem jajek jest maka kukurydziana.
To  placki z samych ziemniaków , z odrobina maki kukurydzianej, około łyzeczki na 0,8 kg ciasta.

Dobrej jakości olej i ziemniaki, oraz smażenie ich na głebokim tłuszczu ( tak do połwy ich wysokości)  wtedy są mniej tłuste.



To gulasz sojowy który idealnie smakuje z kapustą kiszoną , coś wspaniałego.
Jeden z tych przepisów kiedy możemy oszukać mięsożerce.



Przepis  http://puszka.pl/przepis/4657-gulasz_z_kostki_sojowej_z_jalowcem_i_ogorkami_malosolnymi_lub_kiszonymi.html

Pomimo że lubie ogórki, zastepuje je w tym konkretnym daniu kapustą kiszona z marchewką.
Dusza tego dania jest owoc jałowca.


A to spalony kotlet z fasoli i płatków owsianych z kaszą gryczana i słonecznikiem  + olej lniany ;D
Kotlet powedrował do sedesu.




Jk jakieś zdjecia powtarzam, to wybaczcie, nie panuje nad tym  :)

« Ostatnia zmiana: 14.12.2012, 18:31:02 pm wysłana przez Fik »

Offline barto_nt

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 5
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #101 dnia: 14.12.2012, 20:26:19 pm »
Pysznie. Ale ja tam jednak myślę inaczej, niech metafizyczny brat Janeczek wytłumaczy:

http://www.youtube.com/watch?v=n7naJOrjLaw

Offline she

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 724
  • Reputacja: 11
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #102 dnia: 14.12.2012, 21:39:02 pm »
Fik poruszyłeś bardzo ciekawy temat-
Cytuj
Problem w tym ,że dla własnej wygody dzielimy zwierzęta na te które kochamy i nadajemy im imienia oraz te którym imion nie nadajemy dla swej własnej wygody psychicznej, bo tak nam bardziej pasuje nasza stworzona na potrzeby naszego podniebienia wewnetrzna klasyfikacja/ideologia.W końcu jesteśmy najsilniejsi, my rządzimy i my ustalamy zasady.Często z prozaicznych przyczyn- kubki smakowe.
Myślę, że to nie do końca wynika z ideologii czy klasyfikacji ale tradycji. U nas w Polsce nie ma tradycji jedzenia psów, kotów, zółwi czy nutrii(a słyszałam, ze to mięso jest pyszne). Je się np. krówki, czego w Indiach może brakować ze względu na TRADYCJE. Niestety lub stety taka jest mentalność i jest duże prawdopodobieństwo, że gdyby któremuś z nas przyszło urodzić się w Chinach jedlibyśmy psy- bo tak się robi w danym społeczenstwie. Mielibyśmy inne myślenie, inne wychowanie i zupełnie inne przyzwyczajenia żywieniowe.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #103 dnia: 14.12.2012, 22:19:06 pm »
Jadł ktos z Was kiedyś zupe żółwiową?
Fik, poruszyles bardzo kontrowersyjna kwestie. Ludzie potrafia dzielic istnienia na ziemi na wazne,  mniej wazne I zupelnie nieistotne. Kto nie zabil nigdy muchy latajaej pi domu I siadajacym na naszym jedzeniu, smierc tej muchy jest bezsensowna. Zabijajac np kure zjadamy ja, wiec jejsmierc ma juz jakissens. Ale dlaczego zjadanie kury jest powszechne I ' normalne ' a zjedzenie psa wielu z nas by zbulwersowalo? Albo zolwia? Jakimi kryteriami dzieli sie zycie na wazne I mniej wazne?  Oprocz kwestii tego ze zolw jest zwierzeciem zazwyczaj pod ochrona, kura nie. Wiekszosc z nas darzy psy jakims uczuciem, a kure nie. Ale kazda kultura wyewulowala inaczej, podobno chinczycy zjadaja nienarodzone dzieci z aborcji, takie juz wyksztalcone, ze tak powiem.... moze nie powinno nas to az tak bulwersowac, moze dla nich kazde istnienie ma te sama wartosc? Dlaczego o wojnie,  obozach koncentracyjnych mowi sie non stop do dzis, a np  kiedy wspomni sie ze kupowanie jaj z chowu klatkowego kur jest niemorlane ludzie sie smieja?

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #104 dnia: 18.12.2012, 22:59:20 pm »
Viktoria to my ustalilismy zasady dzięki którym nam wygodniej.
Kure zjemy bo ona jest do jedzenia i nie jest pod ochroną. Nie jest pod ochroną kogo ???? Człowieka????
A kto nam wogóle dał takie prawo?
Mamy się za BOGÓW NA ZIEMI?
-Bo dzielimy istoty na istoty ważne, mniej ważne i do jedzenia dla swej własnej wygody.

Ale to my stwarzamy ten podział a nie jesteśmy Bogami by o tym decydować..czy jemy żółwie, czy kury, czy psa kochamy, czy może kota, a kure i krowe zjadamy, podczas gdy gdzie indziej ustalono sobie że krowa jest świeta i hu...wielki jak wuja szelki- pada cała ideologia!

Jesteśmy ostatnimi chamami na ziemi.

Wystarczy uniesć sie poza swój własny język , kubki smakowe by stwierdzic że cos tu nie haloooooo jest.

W singapurze żółw nie jest pod ochrona a w Chinach czy Japonii ( nie pamiętam) zjadaja mózg małpy żywcem...by był ciepły!!!!
Oszczędze wam linka z you tube z głowa Żywej zjadanej małpy. Głowa małpy jest na stole poprzez dziure w jego środku...a restza ciała pod stołem...a szanowne państwo sobie mózg żywej małpy wyjada łyżeczkami.Cały knif polega na tym by małpa była żywa bo żywa małpa to = ciepły mózg.

A u nas małpa jest pod ochroną?
Zreszta jakie to ma znaczenie!
My i tak wymyślimy swe kolejne zasady i tysiąc wytłumaczeń tego że postępujemy normalnie...a to wszystko dla rozkoszy podniebienia.
Już nie wspomne o podawaniu do zjedzenia żywych ryb..cała zabawa polega na tym by posiłek był szybko usmażony..tak by się ruszał na talerzu!
Ku..gdzie ja żyje?

Ja wstydze sie człowieczeństwaaaa




 

Dodano 18.12.2012, 23:21:43 pm
Ten temat nie miał służyć do tego typu dysput, to tema o kuchni wege ..
« Ostatnia zmiana: 18.12.2012, 23:21:43 pm wysłana przez Fik »