W rogu jest pojemnik gdzie posiałam trawę.
Kamieni wrzuciłam tam skrzynkę - jeszcze jakieś dołożę ze starego terra. Akurat są duże i płaskie.
Z trawami trochę problem - błyskawicznie usychają w pomieszczeniu...
Właśnie w starym terra mam taki suchy już okaz kostrzewy owczej. Ale faktycznie trochę by się im przydało dołożyć takich "podtrawnych" kryjówek.
Trawa wysiana też nie sądzę żeby zbyt długo pożyła..
Raczej zostanie zjedzona...
- więc dlatego jest tylko w tym pojemniku, żeby można ją było wymienić.
Zamówiłam jeszcze na allegro jakąś korę dębu korkowego w postaci pnia z otworem (używa ktoś może tego?) - bo terrarystyczne korzenie są dość ostre, a z kolei z lasu się boję coś przywieźć - bo to "żyje" życiem własnym...
Podział na 2 części musi być - lamparcie nie mogą siedzieć na wilgotnym podłożu, a niepodlewany "torf" kokosowy robi się pylistym i luźnym podłożem. Darni nie włożę, ziemi zwykłej też nie - bo nie dam sobie rady z wylęgarnią owadów. Zresztą ziemię też by podlewać trzeba było.
Terra ma wymiary 170x120x50. Mam nadzieję, że na czas jakiś im starczy...