110-136 ppm czyli 0,0000011 ug/g- 0,00000136 ug/g PPM wyraża stężenie roztworu. Czy taką ilośc możemy brac pod uwagę? To jest tak samo gdybyśmy nie mogli jeśc mięsa bo zawierają azotany- które dla człowieka są rakotwórcze! Dalej uważam że jednak możemy żółwie karmic sałatą, nie jest to szkodliwe.
Nie zaprzeczysz jednak że kwas szczawiowy zawiera, a przed chwilą upierałeś się, że on tam nie występuje. Druga sprawa jest taka, że ogólnie opierając się na danych z ww bazy można zauważyć że roślin zawierających ten związek jest generalnie mało, około kilkadziesiąt, zatem kwas szczawiowy w sałaceie w ilości 136 ppm nie przeszkadza jej zająć miejsca gdzieś mniej więcej w połowie tego rankingu.
Żółw jak trafnie zauważa filipp_86 to nie to samo co człowiek, aczkolwiek zapewne wiesz że nawet człowiek nie powinien przymować zbyt dużych ilości tego kwasu i obiad w postaci zupy szczawiowej, szpinaku na drugie danie i deseru z rabarbarem może się odbić niekorzystnie na zdrowiu, ale jak było wspominane żółwie różnią się od nas bardzo. Przede wszytskim są to gady, mają zuepłenie inną budowę układu pokarmowego, ich ciało składa się z taknki kostnej w ogromnie większym stopniu niż u ssaków, do tego porównaj wagę żółwia z wagą człowieka (zapewne wiesz że ilość każdej substancji odnosić należy do wagi organizmu).
My tutaj nie odkrywamy Ameryki pisząc że nalezy unikać źródeł kwasu szczawiowego w diecie żółwia. Są naukowcy z odpowiednimi kwalifikacjami i wieloletnim doświadczeniem, na których badaniach opierają się te tezy. Poczytaj sobie artykuły na tortoisetrust, chelonia.org i wielu innych stronach, które na dziś dzień prezentują aktualną i rzetelną wiedzę na temat żółwi.
Zresztą nie wiem o co się tu spierać? Czyż nie ma dziesiątek, jak nie setek innych roślin które tego kwasu nie zawierają, które mają lepszą wartość odżywczą i są dostępne na wyciągnięcie ręki? Po co więc upierać się przy kiepskiej roślinie jakby nie istniało nic innego?
Mogłabym Ci również napisać o tym co oznacza Ca/P i dlaczego jest tak ważny dla żółwi i nie ma nic wspólnego z Ca/Mg czy stosunkiem do innych pierwiastków, bo to między Ca a P jest bardzo scisła zależność. Do tego wypadałoby opisać ogólnie o wartości odzywczej o zawartości błonnika itp., ale jak na razie w to w ogóle nie przyjmujesz pewnych rzeczy do wiadomości, więc w porządku - cenię ludzi dociekliwych, ale mam prośbę - poszukaj informacji na własną rękę i wtedy podyskutujemy. Polemikę zawsze witam z radością, bo a nuż i ja się dowiem czegoś nowego dowiem. Natomiast nie widzę sensu spierać się jeśli druga strona nie ma argumentów.
Są osoby które "zęby zjadły" zgłębiając pewne tamaty. Jeśli chcesz się z nimi spierać to ok, ale wpierw sam się wykaż determinacją i wysiłkiem w poszukiwaniu danej wiedzy. Polemika jest sztuką, pieniactwo nie.
Prośba do Beaty o usunięcie wypowiedzi Czaruś87, gdyż sprzeczne są z rzetelna wiedzą w kwestii żywienia żólwi.
Nie widzę potrzeby usuwania wypowiedzi Czaruś87. Forum jest po to by dyskutować i jak wspominałam lubię rzetelną konstruktywną polemikę i wciąż na nią liczę ze strony tego forumowicza. Forum jak wiadomo jest zlepkiem różnych wypowiedzi, ale każdy ma swój rozum i jak sądzę potrafi go użyć, więc jak poczyta ten wątek to zobaczy wszystkie wypowiedzi nie tylko wypowiedź Czaruś87 i sam się opowie za tym do czego się przekona albo sobie posprawdza. Nikogo nie namawiam do ślepej wiary w cokolwiek, w ogóle do jakiejkolwiek wiary. Opierajmy się na WIEDZY, na weryfikowalności wtedy do czegoś sensownego dojdziemy.