Po długiej przerwie, chciałam napisać co u nas...
Otóż po prawie 4 miesiącach snu..., Gabrysię wybudziliśmy w poniedziałek.
Oczywiście temp. podnosiłą się stopniowo już wcześniej...
Jako , że w Wielkopolsce ferie zimowe, to dzieciaki bardzo przeżywały całe to Gabrysiowe zamieszamie...
Ważenie, kąpanie, wydalenie kwasu moczowego, światła, żarówki, lampy.... Urządzanie terrarium, ulepszanie, itd...
Wszystko to mieliśmy okazję robić razem i po raz kolejny stwierdzam, że nie rozumiem całej tej dyskusji odnośnie rzekomych antagonizmów dziecięco -żółwiowych...
Fakty:
Utrata wagi podczas zimowania10%
pn pierwsza kąpiel i włączyliśmy lampę grzewczą
wt kąpiel
śr kąpiel i nic
czw. po kąpieli Gabi zrobiła siusiu (2razy). Wreszcie doszła żarówka Repti glo 10 26w, Gabi nadal nic nie je
pt Znowu siusiu i... Zasmakowały jej liście rzodkiewki! Wreszcie zaczęła jeść!!!
Nasze terrarium jest skoromne. Otwarte zrobione z wielkiej kasty budowlanej...
Nie jest tak okazałe jak wybieg.
W niedzielę wstawimy zdjęcia.
Pozdrawiamy pohibernacyjnie, szczęśliwie!!!!
Acha
Wszystko oczywiście odbywało się pod czujnym nadzorem Tośki!
Wielkie dzięki!!!!