Leoniak - nowy domownik - oraz Maliniak

[pawulonp]

Wrzucam zdjęcia, nie śmiać się przy zdjęciu plastronu ( nie mam innego )

[semiramida]

Pięknie wybarwiony. Dziękuję za fotki. A czy ma na "udach" ostrogi (takie narośle między każdą z tylnych nóg a ogonem)?

PS drewienka Ci szybko zapleśnieją jak będziesz podlewać te czipsy kokosowe (o ile dobrze rozpoznaję podłoże).

[pawulonp]

Pięknie wybarwiony. Dziękuję za fotki. A czy ma na "udach" ostrogi (takie narośle między każdą z tylnych nóg a ogonem)?

Proszę bardzo Wiesz co, ostatnio zauważyliśmy z dziewczyną że pojawiły mu się czarne plamki właśnie na udach ale czy to ostrogi

PS drewienka Ci szybko zapleśnieją jak będziesz podlewać te czipsy kokosowe (o ile dobrze rozpoznaję podłoże).

Wiem wiem, mieszka już w nowym, większym, trawiasto-kamienistym terra

[semiramida]

Pięknie wybarwiony. Dziękuję za fotki. A czy ma na "udach" ostrogi (takie narośle między każdą z tylnych nóg a ogonem)?

Proszę bardzo Wiesz co, ostatnio zauważyliśmy z dziewczyną że pojawiły mu się czarne plamki właśnie na udach ale czy to ostrogi

Jednak na zdjęciu można coś dojrzeć, przyjrzałam się uważniej i widzę, że ostróg nie ma.

Wiem wiem, mieszka już w nowym, większym, trawiasto-kamienistym terra

To prosimy fotki.

[pawulonp]

Oki, jeśli tak mówisz to ufam Twojemu doświadczeniu
Poniżej zamieszczam zdjęcie terra Maliniaka (trawy już nie ma )

Mamy jeszcze jeden problem, mianowicie Maliniak od momentu zmiany terra czyli dwóch tygodni
nic nie je prócz gotowego pokarmu...
nic kompletnie, próbowaliśmy go namówić na kawałek jabłka i nawet go nie powąchał.
Jak sądzicie co to może być ? Podejrzewaliśmy, że zmiana miejsca może tak na niego wpłynęła
 ale to już drugi tydzień...

[ankan]

Oj, to niedobrze. Ten gotowy pokarm to mam nadzieję, że nie jest Biorept? Jeśli tak, to mu tego nie dawaj.

A próbowałeś cykorię, roszponkę, rukolę?
Można też ewent. kupić zdrowszy pokarm gotowy - np. Agivert Herbil firmy JBL i pomieszać go z rukolą czy cykorią. Może na taką "sałatkę" się skusi. Jak zacznie jeść, to suchy pokarm trzeba odstawić.

[pawulonp]

Wiem że Biorept to świństwo. Podajemy Habistat Herb&Flower zarekomendowany przez Panią dr Olę dwa razy w tygodniu.

Próbowaliśmy wszystkiego, moja dziewczyna próbowała mu nawet podać pokarm do pyska to bronił się ze wszystkich sił.

[ankan]

Rewelacyjnego składu ten Habistat nie ma. Nie podoba mi się owies, pulpa buraczana i kukurydziana oraz spory dodatek sztucznych wypełniaczy, konserwatów i witamin.

>>>Analiza: białko surowe 9%, tłuszcze 5%, włókno surowe 12,5%, popiół surowy 8%, wapń 2,08%, fosfor 0,58%, Ca: P 3,5:1; .
Skład: owies, pulpa buraczana, kukurydziana, węglan wapnia , węglan dwuwapniowy, lucerna, minerały, witaminy, mniszek lekarski, glukozamina, siarczan chondroityny, methylsulfonylmethane (MSM), dodatki dietetyczne: barwniki, aromaty, witaminy: witamina A (jako octan retinylu) 33.895 jm / kg, witamina D3 (cholekalcyferol jak) 2380 jm / kg; mikroelementy: siarczan żelazawy monohydrat 175 mg / kg, siarczan cynku jednowodny 145 mg / kg, monohydrat siarczanu manganu 115 mg / kg, siarczan miedzi pięciowodny 65 mg / kg, jodek bezwodna 1,73 wapń mg / kg, 0,70 mg sodu selenin / kg . <<<<

Jeśli to żółw je, a czego innego nie to znaczy, że wybrzydza a nie jest chory.
Na początek bym popróbowała namoczyć ten jego ukochany pokarm i posmarować nim np. liście cykorii czy roszponki. Może poczuje znany zapach i zje.
Jak dalej będzie uparty to po prostu bym go parę dni przegłodziła, dając do miski tylko "zdrowe" pożywienie.

Wasza decyzja, ale docelowo ten pokarm w granulkach bym w ogóle wycofała z diety - jeśli chcecie dać od czasu do czasu preparat zawierający witaminy i mikroelementy to lepiej kupić Nutrobal i podać szczyptę raz na tydzień niż tą chemię w żółwia pakować.

[Lulka]

Też kiedyś uważałam, że mój żółw nigdy nie ruszy szuszu! Karmiłam go cykorią, rukolą, roszponką... śmieciowym żarciem...
Można przekonać żółwia! Trzeba tylko chcieć! Kilka dni głodówki sprawę załatwi. Serce ściska jak żółw łazi po terra i szuka. No ale trudno się mówi. Najważniejsze jest jego zdrowie! Spróbuj a zobaczysz, że mam rację!

[pawulonp]

Rewelacyjnego składu ten Habistat nie ma. Nie podoba mi się owies, pulpa buraczana i kukurydziana oraz spory dodatek sztucznych wypełniaczy, konserwatów i witamin.

Pewnie masz rację. Nie dajemy im tego codziennie, tylko jako dodatek. Będzie świeża zieleninka to zapomną o takim pokarmie

Jeśli to żółw je, a czego innego nie to znaczy, że wybrzydza a nie jest chory.

Zgadzam się, tylko zastanawiam się dlaczego zaczął wybrzydzać z dnia na dzień jak tylko wszedł do nowego terra. Przedtem jadł normalnie. Próbowaliśmy go głodzić ale to nic nie dało.

Wasza decyzja, ale docelowo ten pokarm w granulkach bym w ogóle wycofała z diety - jeśli chcecie dać od czasu do czasu preparat zawierający witaminy i mikroelementy to lepiej kupić Nutrobal i podać szczyptę raz na tydzień niż tą chemię w żółwia pakować.

Szczerze powiem, że ten pokarm to tylko jednorazowy eksperyment. Dodajemy do pokarmu witaminy firmy JBL raz w tygodniu


 
Dodano 20.02.2014, 19:14:07 pm

Też kiedyś uważałam, że mój żółw nigdy nie ruszy szuszu! Karmiłam go cykorią, rukolą, roszponką... śmieciowym żarciem...
Można przekonać żółwia! Trzeba tylko chcieć! Kilka dni głodówki sprawę załatwi. Serce ściska jak żółw łazi po terra i szuka. No ale trudno się mówi. Najważniejsze jest jego zdrowie! Spróbuj a zobaczysz, że mam rację!

Leona oszukuje i miksuje mu cykorie ze zmielonymi suszkami natomiast Maliniaka za nic nie przekonasz do suszków, choćbym go głodził miesiąc to i tak nie tknie, uwierz

[wege]

Pawulomp, wierz
Nie ma możliwości, by żółw nie przekonał się do dobrego pokarmu. Głód potrafi zmusić zwierzę, również z gatunku ludzkiego do wszytskiego

[ankan]

Też mi sie wydaje, że jak żółw zdrowy to wcześniej czy później zacznie jeść suszki, czy zielonkę zamiast suchego pokarmu.
Natomiast dziwna to sprawa, że jadł wcześniej a teraz tylko te pałeczki chce. Czasem po zmianie lokum może nawet parę dni gadzina nie mieć apetytu, chować się po kątach albo wręcz przeciwnie biegać jak nakręcona, zwiedzać nowy teren i też przez to nie mieć "czasu" na jedzenie.
Ale żeby to 2 tygodnie trwało to już za długo.
A jak poza tym, że nie chce jeść gadzina sie zachowuje? Wstaje rano czy trzeba ją wyciągać z kryjówki? Łazi w ciągu dnia czy jest bardziej ospała? Załatwia się normalnie? Wodę pije?

[pawulonp]

Pawulomp, wierz
Nie ma możliwości, by żółw nie przekonał się do dobrego pokarmu. Głód potrafi zmusić zwierzę, również z gatunku ludzkiego do wszytskiego

Pawulon a nie Pawulom
Będziemy w takim razie pracować nad tym
 
Dodano 21.02.2014, 16:15:27 pm

Natomiast dziwna to sprawa, że jadł wcześniej a teraz tylko te pałeczki chce. Czasem po zmianie lokum może nawet parę dni gadzina nie mieć apetytu, chować się po kątach albo wręcz przeciwnie biegać jak nakręcona, zwiedzać nowy teren i też przez to nie mieć "czasu" na jedzenie.
Ale żeby to 2 tygodnie trwało to już za długo.
A jak poza tym, że nie chce jeść gadzina sie zachowuje? Wstaje rano czy trzeba ją wyciągać z kryjówki? Łazi w ciągu dnia czy jest bardziej ospała? Załatwia się normalnie? Wodę pije?

Właśnie, pare dni ale teraz to właściwie dobija już trzeci tydzień
Odpowiadając na Twoje pytania, zachowuje się normalnie. Sam się budzi i wychodzi z kryjówki, łazi i rozrabia. Załatwia się tylko podczas kąpieli w wannie, w terra wchodzi do basenu i popija wodę...

[ankan]

Czyli zachowanie jest normalne. Żółw nie wykazuje ani objawów chorobowych ani chęci pospania sobie. To teoretycznie jeść powinien.
Ja bym spróbowała z jedzeniem lekko posmarowanym tymi pałeczkami namoczonymi w takim razie. Może zaskoczy.

[pawulonp]

Teoretycznie... Oki, spróbujemy posmarować jedzonko papką z granulek i wtedy podzielę się obserwacjami. Dziękuję za rady