Maliniak jakby się tak dłużej zastanowić to zjadł może pare listków cykorii, pogardził nawet świeżym mleczem. Dziewczyna karmi go na siłę bo w ogole nie interesuję się dotychczasowym lubianym pokarmem. Poza tym, że nie je nie ma żadnych niepokojących oznak, wspina się, przewraca na skorupę, w normie.
Mlecz już przesadzony do doniczki ze świeżą ziemią
Jest szansa żeby rozrósł się w większej ilości ?
Poniżej, kilka nowych fotek Naszych rozrabiaków