Jeżeli chodzi o zimowanie - pytałam poprzednich właścicieli - stwierdzili, że nigdy nie zimowali Fruzi, choć mieli ją od małego i że skoro nigdy nie była zimowana, to nie należy tego zmieniać. Wierzyłam im wtedy "na słowo" uważając, że skoro tyle lat mieli żółwia i jak było widać jest pełen energii i dobrze wygląda, to nie mam powodu myśleć, że coś robili nie do końca dobrze. Nie miałam wtedy stałego dostępu do internetu, wiedza zawarta w książkach i publikacjach była.. sami wiecie.
Byłam ze skorupką u weterynarza chcąc się upewnić, że jest zdrowa, ma odpowiednią długość pazurków i listwy rogowej i popytać, czy wszystko robię w miarę dobrze - tam też usłyszałam, że skoro żółw zimowany nigdy nie był, a nie zamierzam go rozmnażać, to zimowanie jest zbędne a wręcz niewłaściwie przeprowadzone mu zaszkodzić.., więc najlepiej nic nie robić.
Teraz czytam to forum i widzę, że to, że ma się lata zwierzę, lub jest się weterynarzem nie znaczy, że zna się na gadach..
Pewnie i ja pewne rzeczy w opiece nad nią mogłabym robić jeszcze lepiej? Choć mam nadzieję, że brak zimowania jest jedyną naszą bolączką na chwilę obecną.
Tak więc tej zimy - Fruzia nie śpi.
Widzę, że do zimowania trzeba odpowiednio się przygotować, pogłębić swoją wiedzę - lepiej chyba się nie spieszyć, niż zrobić zwierzakowi krzywdę.
Dodano 20.11.2012, 20:29:19 pm
W sezonie Fruzia jest oczywiście na całodobowym wybiegu. Mamy to szczęście mieszkać w domu z ogrodem
Niestety nie mam jakoś zdjęć.. :/ a teraz właściwie nie ma czego fotografować - jest częściowo "rozmontowany", zobaczymy czy na wiosnę będzie w tym samym miejscu.
A w domu - ma swoje terrarium. Za jakieś 3 lata (rozpoczęliśmy budowę domu) dostanie cały apartament
- jest już specjalnie dla niej przygotowane miejsce pokaźnych rozmiarów.
W chwili obecnej znalazłoby się u mnie bez problemu miejsce na dodatkowe terrarium, jednak z jednym, większym niż to, które gadzinka teraz zajmuje byłby problem. Myślę, że jest jej tam jednak dobrze i sprawdza się "pięterko" (gdzieś tu na forum chyba natknęłam się na wątek z tym tematem również..) - ma automatycznie kryjówkę i więcej miejsca. Na górze ma "suchą" strefę i uwielbia się tam wyciągać i wygrzewać, a na dole więcej miejsca na spacery. Nie ma w terrarium baseniku.. przy jej gabarytach, zająłby bardzo wiele miejsca.. Jest za to regularnie kąpana, co wydaje mi się bardzo lubi