Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 23.05.2024, 07:01:05 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Lamparcik Kubuś [scalony]  (Przeczytany 54232 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #150 dnia: 26.01.2012, 18:14:37 pm »
Właśnie ten brak apetytu jest szczególnie niepokojący. Bo nawet jak żółw jest sam i jest nieco mniej aktywny, czy też wybredny z żarciem to nie ma tak, żeby nie zjadł nic w ogóle.

To że ociepliłeś to dobrze - szkło szybko się wychładza. Jak miałam szklane terro to stało właśnie na styropianie 10 cm, a z boku, który graniczył ze ścianą szczytową mieszkania miała też styropian 5 cm włożony.

Z zakupem towarzysza na razie bym się wstrzymała, dopóki Kuba nie zacznie jeść i normalnie funkcjonować. I ciut podrośnie. I na pewno jakbyś kupował jakiegoś to weź tym razem większego - takiego około 3 lat - i powyżej 150 gr wagi. Będziesz miał mniej problemów z nim.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Martin

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #151 dnia: 26.01.2012, 20:34:47 pm »
Ankan, u nas tez wlasnie te dwie scianki sa przy scianach zewnetrznych domu i ociepleni ich bardzo pomoglo.
Zgadzam sie rowniez z tym by poczekac na towarzysza przynajmniej do wiosny. Z drugiej jednak strony nie naleze do najbardziej cierpliwych ludzi, wiec nie bedzie mi latwo. Po za tym mialem nadzieje ze towarzysz pomoze Kubusiowi mentalnie ;D

Pozwole sobie przytoczyc troche informacji jakie uzyskalem tu (Stany) od veta dotyczace warunkow hodowli zolwi lamparcich:
- w wieku 3 lat powinny wazyc okolo 1kg
- w wieku 12 lat okolo 5kg
- wzmozony wzrost u lampartow nastepuje w wieku od 21-33 miesiecy, przez pierwszych pare miesiecy wzrost jest bardzo mozolny
- w porze deszczowej temp jest miedzy 27,7C do 35C
- temp na kamieniu powinna byc od 35C do 40C !?!?! :o
- w nocy od 20C do 30C ?!?! :o
- dorosle osobniki potrzebuja paru lamp UVB w terra
- wilgotnosc 40-60% w ciagu dnia, 70-80% w nocy
- wazywa nie powinny stanowic wiecej niz 10% diety
- owoce nawet mniej niz 5%
- Lamparty odzywiaja sie obficie do polowy grudnia, potem chowaja sie po katach terra i czesto odmawiaja pokarmu. To jest naturalne i normalne jezeli przestana tak robic przed koncem lutego.

To jest cala esensja ktora wyciagnalem z cztero stronnicowej broszury.
Chcialbym by osby, forumowicze ktorzy maja lamparty juz jakis czas odniesli sie co do tego.
Mnie osobiscie szokuja 3 sprawy: 40 stopni pod lampa grzewcza ??? , 30 stopni w nocy :o i bardzo jestem ciekaw waszej opini na temat spowolnionego odzywiania przez cala zime.

Z gory dzieki ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #152 dnia: 26.01.2012, 22:39:32 pm »
Trochę prawda, część jak dla mnie niekoniecznie. Ale po kolei:

- w wieku 3 lat powinny wazyc okolo 1kg
Nieprawda. Leoś wykluł się w czerwcu 2006 r. We wrześniu 2008 r. ważył 110 gr. Miał wtedy 2 lata z hakiem. Małą kupiłam w czerwcu 2009 r. Miała wtedy około 3 lat i ważyła 170 gr. Obecnie Mała waży ok. 1 kg a Leoś 1,2 kg - a są to żółwie ok. 5 letnie. Najmniejszy - Broszka, jest u mnie od czerwca, zakupiony był w grudniu - i mógł mieć wtedy nie więcej jak 1,5 roku. Czyli teraz ma ok. 2,5 roku i waży 160 gr.
- w wieku 12 lat okolo 5kg
To może być prawda. Koleżanka ma 2 żółwie lamparcie, szacowane na ok. 10 lat. Mierzą 28 i 32 cm i ważą około 6 kg.
- wzmozony wzrost u lampartow nastepuje w wieku od 21-33 miesiecy, przez pierwszych pare miesiecy wzrost jest bardzo mozolny
To też może być prawda, bo rzeczywiście one tak do 1-2 lat niewiele rosną. Z wyklutego żółwika ważącego ok. 40 gr i mierzącego ok. 5 cm po 2 latach masz ważącego 100 - kilka i mierzącego ok. 7 cm.
- w porze deszczowej temp jest miedzy 27,7C do 35C
To z grubsza OK. Pora deszczowa jest u nich w nasze lato, a sucha w naszą zimę. W terro trzymasz 25-27 stopni w strefie wilgotnej i 33-34 w suchej, pod lampą - to zima. Jeśli ktoś latem trzyma w terro to też ma taką temp. Jak wywala gadziny na wybieg to mogą mieć różnie - tym niemniej przyjmuje się, że z rana choć te 23-24 stopnie powinny być i słońce, żeby je wypuścić.
- temp na kamieniu powinna byc od 35C do 40C !?!?! :o
35 stopni to jeszcze ujdzie, ale 40 to dla mnie za dużo. Ale spotkałam się też i z taką temp., podawaną przez wetkę z Poznania. Myślę, że jeszcze można to zrozumieć, że kamień może się do tych max. 40 stopni nagrzać, ale na pewno nie powinno być tyle stopni na wysokości początku karapaksu żółwia siedzącego pod lampą. Ja jestem ogólnie zwolennikiem ciut niższej niż ciut wyższej temp. z różnych względów - po pierwsze żółwiom tak metabolizm nie przyspiesza, rosną ciut wolniej ale równiej, łatwiej je przystosować do wybiegu - i niższych temp. naszego lata - nie przeziębiają się tak, jak osobniki trzymane w bardzo wysokich temp., no i nie ma niebezpieczeństwa przegrzania się gada - jednak w 40 stopniach to białko się już ścina  to bym nie ryzykowała. 
- w nocy od 20C do 30C ?!?! :o
W nocy 20 jest podawane jako minimum, myślę, że 18-19 też przeżyją. W letnie upały - wiadomo - w domu też i 25 stopni w nocy bywa. Natomiast 30 to z dużo - nawet w Tanzanii czy Kenii nie ma w nocy chyba takich temperatur. Przy 30 stopniach organizm żółwia nie miałby szans na spowolnienie nocne.
Może jak trzymają te żółwie w 40 stopniach w dzień i 30 w nocy - to one im do tego 1 kg w 3 lata rosną...:)
- dorosle osobniki potrzebuja paru lamp UVB w terra
Jeśli założyć używanie lamp punktowych - to tak ze względu na wielkość terro, jakiego będzie taki żółw wymagał. Natomiast jak używasz Vitaluxa to niepotrzebne.
- wilgotnosc 40-60% w ciagu dnia, 70-80% w nocy
W dzień OK (40% - strefa sucha, 60% - wilgotna). W nocy 80% to za dużo - nawet dla małych żółwi. Mogą złapać infekcję układu oddechowego. Zatrzymałabym się na przedziale 60-70%.
- wazywa nie powinny stanowic wiecej niz 10% diety
Nigdy nie liczyłam % udziałów - ale myśle, że warzywa nawet mniej niż 10% wliczając podawane im rukolę, cykorię, dynię, czy kabaczka.
- owoce nawet mniej niz 5%
To tak. Można im podać co najwyzej sezonowo owoce leśne - typu poziomka, borówka, malina, jeżyna. Ale jak tego nie dostaną to też nic się nie stanie. A 0% to mniej niż 5%...:)
- Lamparty odzywiaja sie obficie do polowy grudnia, potem chowaja sie po katach terra i czesto odmawiaja pokarmu. To jest naturalne i normalne jezeli przestana tak robic przed koncem lutego.
To jest o tyle prawda, że lamparty zwykle są do końca listopada albo i nawet początku grudnia bardzo aktywne, potem zaczynają coraz więcej przesypiać w kryjówce lub pod lampą i tak jest rzeczywiście w styczniu, lutym, a nawet i w marcu kiedy obserwujemy ich zmniejszoną aktywność - późniejsze wstawanie, szybsze zaszycie się po południu w kryjówce. Czy mniej jedzą? Tego akurat nie zauważyłam. Natomiast odmawiania jedzenia - nie obserwowałam nigdy. Może mniej żebrzą o jedzenie - bo latem to łażą jeszcze i do 18-19 i zaraz podbiegają do szyby jak podchodzę i czekają na coś do żarcia, a teraz to zjedzą z michy i idą w kimono pod lampę. A po 16 zwykle do kryjówki już zmierzają.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Lamparcik Kubuś i jego terra
« Odpowiedź #153 dnia: 28.01.2012, 11:00:34 am »
I jak tam po zmianach? Czekamy na zdjęcia ;)
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline Martin

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #154 dnia: 31.01.2012, 00:45:12 am »
Co do tych temperatur to zgadzam sie z toba Ankan ze 30 stopni w nocy i 40 stopni w dzien to zdecydowanie za duzo.
Dlatego tez nie zastosowalem sie do tej ulotki prawie wogole. U nas teraz jest jakies 23-24 stopnie w nocy, spada do 21,5 jako minimum.
W dzien pod lampa na kamieniu nie mam nigdy wiecej niz 32-33 stopnie.
Ankan, podaj mi jakie temperatury maj twoje lamparty.
I jak byly mniejsze to w jakich ilosciach jadly np. liscie mleczy czy czegos innego?
Chcialbym miec troche porownania...
Z gory dzieki.
Jutro mamy ostatni zastrzyk dla Kubusia. Na razie wstrzymam sie z wizyta do weta i troche go sam poobserwuje.
Ruchliwosc, apetyt i ogolna aktywnosc w ciagu dnia.
Caly czas monitoruje jego wage, teraz mial 37g... :'(....a bylo juz 39g dwa tygodnie temu.

Co do twardosci skorupy, to mysle ze wielu ludzi popelnia tu blad przy jej ocenie- ogolnie przy zolwiach.
U naszego zolwika, skorupa gorna- karapaks- jest twardy. Ale gdy sie chwyci zolwia w ten sposob ze sciska sie karapaks i plastron jednoczesnie to mozna poczuc ze plastron sie ugina.
Sadze ze wielu z nas uwaza ze skoro ich zolw ma karapaks twardy to wszystko jest ok. A tu przeciez nie o to chodzi, prawda?
Czy sie myle?
Tak przynajmniej zasugerowal mi nasz wet. Prosze o sprostowanie tego.
Z gory dzieki ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #155 dnia: 31.01.2012, 09:54:47 am »
Martin - Twój żółwik jest jeszcze bardzo młody. U takich maluchów, nawet do 2 lat plastron może się lekko uginać - oczywiście nie może być miękki jak plastelina, tylko poddawać się lekko naciskom palców. Potem twardnieje.

U mnie generalnie jest ok. 32-34 stopnie pod lampą na wysokości karapaksu żółwia. W reszcie strefy suchej - różnie - od 30 w okolicach lampy do 26. W strefie wilgotnej zwykle 25-26, nie mniej niż 24 - jak spada poniżej to zamieniam żarówkę oświetleniową na lustrzankę grzewczą, a w strefie ciepłej zapalam jeszcze dodatkowo czerwoną, albo zmieniam grzewczą na większą moc.
W nocy średnio mam między 23,5-22,0. Teraz jest tylko kiepsko bo spada do 21,5 przez mrozy...:(

Z jedzeniem ciężko mi powiedziedzieć. Nigdy nie liczyłam na sztuki, tylko na objętość pojemnika. I dawałam tyle, żeby nic nie zostawało.
Broszka (ten najmniejszy) np. teraz je z łyżkę stołową trawy, 2 małe żyworódki, suszki - 1 duży mlecz, 1 bratek, 2 liście pokrzywy, 1-2 babki, kawałek (max. wielkości palca) aloesa, czy opuncji albo 2-3 liście trzykrotki, ewent. łyżeczka do herbaty dyni. Piszę Ci tak "na oko". Mogę ewent. zważyć to co mu daję - ale to też może nie być miarodajne - bo suszki są b. lekkie, a sukulenty ciężkie.  

A jak u Kubusia z jedzeniem?


A co w ogóle polecają u Ciebie do jedzenia dla lampartów?
« Ostatnia zmiana: 31.01.2012, 10:00:50 am wysłana przez ankan »
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Martin

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #156 dnia: 01.02.2012, 05:40:07 am »
Ankan, co do plastronu. To tak jak muwisz lekko sie ugina i tyle nie jest jak z plasteliny. Wiec mysle ze tu tragedji nie ma.
Tak samo jesli chodzi o temperatury. Mam w terra wszystko tak samo jak Ty. Wiec i tu nie ma problemu. ;)
Mysle ze u naszego kubusia nalozylo sie kilka zlych okolicznosci: nowe srodowisko, nowe pokarmy, zastrzyki, "spowolnienie" zimowe, zima ogolnie, brak dostepu do wielu roslin.
Musze poszukac na necie tego pokarmu co byl nim karmiony jak sie wyklul...
Czy Broszka zjada to wszystko w jeden dzien???? Jezeli tak to WOW :o Ile teraz wazy i ile ma miesiecy?

Co do Kubusiowego jedzenia to jest tak:
Jak Kuba cos je to u nas jest jak w Swieto Narodowe. Wieszamy flage na maszt, dzieci nie ida do szkoly, swietujemy na calego, a przy tym zaraz chwytamy za kamere i nagrywamy- tak to u nas wyglada jak zolwik cos je.
A tak na powaznie, to jest cos jak u fausto z Kapslem i Korkiem, tzn. nie je codziennie i w mniejszych ilosciach.
Ostatnio zjadl sporo w zeszla sobote, niedziela prawie nic, poniedzialek chyba tez niezbyt no i dzis znowu jadl. Sa takie dni ze nie wiem czy je czy nie je bo nie moge go obserwowac. W terra ma jeszcze troche trawy (tej co mu wsadzilem od poczatku i troche mlodej). Posialem mu 3 gatunki trawy (ulubine przez zolwie lamparcie), 2 znich zdeptal zanim dobrze wyrosly no i zostal mu sie jeden. Ale nie widzialem jeszcze by ta trawe skubal.
Zaraz mi powiecie o ligninie.... u nas jej nie ma.
Tak samo jak nie ma sporo innych rzeczy o ktorych czytam ze dajecie swoim gadzinkom.
Czasem mysle (ludze sie) ze Kubus cos skubnie z tego co ma w terra. Jednak po wazeniach tego nie widac.

Co do tego co polecili mi tu u weta napisze nastepnym razem- szkoda gadac- kolejne rozbieznosci tak jak bylo z temperaturami.

pozdrawiam

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #157 dnia: 01.02.2012, 09:50:00 am »
Pewno tak - żółwik jest młodziutki, zmienił lokum, warunki i trafiła akurat na mało sprzyjający okres zimowy. Myślę, że luty i początek marca trzeba jakoś przebidować - a potem powinno być już lepiej...:) I więcej okazji będziecie mieć do świętowania...:)
Na razie tym, że nie przybiera czy nie rośnie się nie martw - zimą mają przestój, nawet jak jedzą to na wadze i wzroście za bardzo tego nie widać.

Owszem - Broszka to mniej-więcej na raz zjada. Jak będę z rana w domu w weekend to postaram się jakąś fotkę zrobić gadziorka z porcją żywieniową. On ma ok. 2,5 roku, wielkość 7,5 cm, waży 160 gram.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Martin

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #158 dnia: 01.02.2012, 14:01:06 pm »
Le to juz jestem spokojnieszy ;D
Za dwa lata Kubus tez bedzie mial 160g ;D A swietowac bedziemy i to codziennie juz mysle ze pod koniec lutego.
U nas, o dziwo jest bardzo cieply styczen/luty jak nid=gdy dotad.
 Wiec mysle ze i gadzinki w kosciach to odczuwaja i szybciej w tym roku zaskocza :P

Offline Martin

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 3
Odp: Lamparcik Kubuś i jego terra
« Odpowiedź #159 dnia: 02.02.2012, 01:28:01 am »
postaram sie znalezc troche czasu w najblizszy weekend i wrzuce jakies zdjecia.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #160 dnia: 02.02.2012, 09:33:57 am »
Teraz akurat u nas przymroziło mocno...:(
W nocy w temp. spada do minus 30 stopni, w dzień jest minus 15-18...:((
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Martin

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #161 dnia: 02.02.2012, 13:54:05 pm »
u nas takie anomalia ze glowa boli...
w nocy ko zera, a w dzien 15 na plusie. A w sluncu to pewnie i pod 20 na plusie. :o
Ale sie porobilo. Takiej zimy jeszcze nie bylo. W zeszlym roku, tylko w styczniu spadlo dwa razy tyle sniegu co tej zimy od poczatku.
Tak czy siak i tak za te alomalia pogodowe odpokutujemy. To nie jest normalne i czas pokarze jakie bedzie lato itd.
 

Dodano 02.02.2012, 13:55:03 pm
...pare stopni wiecej i bede mogl kubusia poscic na dzialke :P

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #162 dnia: 02.02.2012, 23:36:34 pm »
Pierwsze o czym pomyślałam to wycieczka na wybieg ;)

Mam nadzieję, że ciepło spowoduje iż maluch zaskoczy na dobre z jedzonkiem, zlituje się w końcu i skusi na tę piękną trawkę :)
Ja z całych sił trzymam kciuki za Kubusia.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #163 dnia: 03.02.2012, 09:36:59 am »
Martin - ale Ci zazdroszczę pogody..... :)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Żółw lamparci (pardalis babcocki)
« Odpowiedź #164 dnia: 03.02.2012, 10:51:13 am »
Dokładnie! u mnie dzisiaj rano ok 25 stopni w dodatku bez śniegu, wszystko marznie aż piszczy.