Siatka swoją drogą , za dnia i w nocy.
Myślę ,że dzięki plandece z jednej strony niczego nie widać , więc nie korci ,a z drugiej nawet przy nagłym ochłodzeniu, np. jakiś cudowny przymrozek, to będą jak pod folią , nie wspominając o potencjalnej majowej ulewie.
W tym tygodniu sąsiad zorientował się ,że u mnie na wybiegach biegają żółwie a nie króliki, ulżyło mu , bo już rozumie ,dlaczego facet biega rano i mlecz zrywa...ilości mu nie pasowały.