Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2024, 07:09:02 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Mój żółw i ja :)  (Przeczytany 16261 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline yoostyna

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 4
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #15 dnia: 15.08.2011, 20:52:55 pm »
patent podpowiedziany przez Bemilkę, a zgapiony od Randisa, gotowy :D foto poniżej

żółwik miał jedynie chwilową przyjemność pobytu w nowym lokum... był baardzo zaintrygowany i wyciągał łepek by oglądać co się dzieje. może jutro słonko dopisze i będzie mógł się nacieszyć i nagrzać :D

dziś cały dzień hasał po terra i zmęczony zasnął w kącie na kamykach pod lustrzanką (wyłączoną już)... hmmm chyba kryjówka mu nie pasuje, ale może z czasem się przekona :P
« Ostatnia zmiana: 15.08.2011, 20:55:36 pm wysłana przez yoostyna »

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #16 dnia: 15.08.2011, 22:00:15 pm »
No proszę, jak pięknie. :D
Świetnie mu tam urządziłaś. I błyskawicznie! Chłopak ma za jednym zamachem luksusowe mieszkanie i domek letniskowy z ogródkiem.  :laugh:
A co do domku do spania, to ja miałam to samo z Benedyktem: najpierw tygodniami przekonywał sie do donicy, a potem, gdy dostał domek z płyt, prawie równie długo przekonywał się do niego. Nie martw się, w końcu doceni uroki czterech ścian, czy raczej okrągłych ścianek.

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #17 dnia: 15.08.2011, 22:25:23 pm »
Kapitalnie.  ;D Dodaj tam jakieś korzenie czy kamienie, by nie było monotonnego terenu. Moim zdaniem, w kryjówce powinno być coś miękkiego. Drewienka to raczej typ podłoża nadający się w strefie suchej, a w kryjówce powinno być wilgotniej i chłodniej...  ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline yoostyna

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 4
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #18 dnia: 16.08.2011, 15:10:20 pm »
Wege, miękkiego? masz na myśli no sianko czy inne podłoże? Bo obawiam się, że sianko będzie gniło lub pleśniało ;-/ chociaż drewienka z czasem pewnie też... może mu uszyć jedwabną poduszeczkę i będzie Lordzi żółw :D heh... jeszcze mu się pod ogonem poprzewraca... a fakt ma tu lepiej niż nie jeden student/-ka :D

Bemilka, jak dla mnie to on może spać gdzie mu się żywnie podoba i gdzie mu wygodnie... sam wie czego chce :)

co do wybiegu... żółwik dziś od rana się tam grzeje, a obecnie wcina świeżo zebrany obiad... uważam to za fantastyczne rozwiązanie, niewielkim kosztem (kasta 90l kosztuje 25PLN, więc w porównaniu z terrarium i całym osprzętem to są grosze...). Dodatkowe urozmaicenia zostaną mu na bank zapewnione. Bazylie zmasakrował, tzn zdeptał. nie widzę, aby coś z niej przekąsił od rana... chyba włoska kuchnia mu nie pasuje :P

zastanawiam się nad zostawieniem go na wybiegu na noc... jak sądzicie? nie zmarznie? Niby dziś we Wro mocno grzeje słońce, ale w nocy spada już temperatura... a on taki malutki...

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #19 dnia: 16.08.2011, 15:19:32 pm »
Kontroluj temperaturę w nocy. Jeśli będzie tak do 15*C to ok, może tam zostać na noc. Powinnaś doprowadzić do tego by ten żółw przebywał całodobowo na wybiegu :) Jeden z moich kilku żółwi greckich ma jakieś 5-6cm. Siedzi całodobowo na balkonie od jakiś 2 mcy. Jeśli są chłodne dni to siedzą wszyscy w domkach i nie ma problemu. ;) Co do sianka to raczej odpada. Sianko jest ostre i może ukłuć żółwia w oko. Polecam narwać listków brzozy i je zasuszyć :) To bardzo fajne wypełnienie kryjówki. Również nie uważam, że jakieś materiałowe ścinki to zły pomysł... Byle taki o które żółw się nie będzie zahaczał pazurami. ;) Wracając do zostawania na noc... Powinnaś zrobić jakiś mocniejszy domek, np. ocieplony styropianem, tak by żółw nie zmarzł. Domek na noc możesz zamykać, nie ma problemu- pamiętaj tylko o dostępie powietrza.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline yoostyna

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 4
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #20 dnia: 16.08.2011, 15:30:37 pm »
Wege, ja Ciebie proszę Ty mnie tu nie podpuszczaj bo jeszcze wpadnę na szalony pomysł i mu rzeczywiście zbiję jakąś chatę z mega wypasem... drewniane okiennice, ganek i bujany fotel :P a trzeba chłopaka (hmmm... nadal pewna nie jestem) zahartować troszkę...
Liści poszukam przy następnej wizycie w parku... :) dziękuję :)

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #21 dnia: 16.08.2011, 15:37:24 pm »
Nie przeginaj.  :P On się sam zahartuje. Musisz tylko jak ma zostawać na noc zrobić mu lepszy domek bo doniczka go przed niczym nie ochroni. Z tym hartowaniem to jakiś szalony pomysł. Nie musisz jakoś specjalnie tego robić, wystarczy, że nie będziesz nadopiekuńcza np. jak z tym wypalaniem ziemi... :P Dostajesz odemnie plusika, za twoje starania w kierunku dobrych warunków dla twojego żółwia.  ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline yoostyna

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 4
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #22 dnia: 19.08.2011, 17:29:57 pm »
Jakoś póki co nie mogę się przekonać do zostawiania żółwika na noc na balkonie. Wybaczcie, ale mam go dopiero od niecałych dwóch tygodni i on taki malutki jest....
Ale chciałabym się z Wami podzielić co przez ten czas zaobserwowałam. Przy niektórych punktach proszę o komentarz czy zachowanie jest prawidłowe:
1) żółwik do spania wybiera część kamienistą, szczególnie upatrzył sobie kąt z dala lampy pod tymczasową deską, która zabezpiecza przed jego wyjściem (jeszcze nie doczekałam się szyby)
2) uwielbia się kąpać; wchodzi do basenu i tylną częścią skorupy, jakby siada (podobnie robią suczki piesków przy siusianiu :) heh) chlipie sobie wodę pyszczkiem i wychodzi. Czasami też tam robi kupę (więc staram się wodę wymieniać kilka razy dziennie)
3) jego kupa jest zwarta, ale lekko jakby "ociekała" płynem (siusiu?), jak tylko podeschnie to staram się usuwać z terra odchody
4) darń już przestała żółwika interesować, woli część kamienistą, chodzi tak jedynie na spacerki; nie zauważyłam aby kopał w ziemi
5) żółwik wzgardził bazylią zasadzoną w jego mini wybiegu, zdemolował ją, połamał i nawet jak dziś był mega głodny (skosili mi trawniki w okolicy bloku i trzeba było iść dalej) nie ruszył. Za to ruszył karmę, która kupiłam w zoologicznym (jakieś suszone zioła organiczne, które się lekko namacza i wtedy żółwik je, ale to daje rzadko, wole zieleninkę)
6) nie wiem jak wasze żółwiki, ale mój nie jest ani trochę strachliwy :) w ogóle jak mnie widzi to na prędce "biegnie" do krawędzi terra gdzie ja się znajduje i wspina się na ściankę wyciągając łepek :) jak włożę do terra rękę to się na nią wspina i kizia mnie pyszczkiem... masakra :) ale obawiam się, że to dlatego gdyż mnie identyfikuję jako źródło smacznych, soczystych, świeżych i pożywnych roślinek :D ale daje się pogłaskać chętnie po łepku czy łapkach :D
7) jedynie jak mnie nie zauważy, a ja chcę coś zadziałać ręką w jego okolicy i go zaskoczę to wtedy chowa główkę i łapki z takim jakby sykiem :) ale zaraz wraca do siebie :)
8) na wybiegu zauważyłam, że raczej ucieka ze słońca... posiedzi chwilę i idzie w cień.
9) czasami jak sobie stoi w jednym miejscu to ma wyciągnięty łepek i na jego szyi widać jak przełyka, potrafi tak bezgłośnie gulgać dłuższą chwile

No to póki co to tyle :)

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #23 dnia: 19.08.2011, 18:31:09 pm »
Wszystkie te zachowania są jak najbardziej prawidłowe. Żółwiki potrafią być ciekawskie, odważne i bardzo ruchliwe.
Większość żółwi lubi kopać, ale są przypadki odchodząca od normy. (Moje też za tym nie przepadają)
To syczenie, jest normalne. żółwik się przestraszy i w ten sposób pokazuje swoje niezadowolenie.
Nie jestem przekonana co do tych ziółek z zoologicznego. Polecam raczej to co sama możesz zebrać na łące.
pozdrawiają hela i parys

TomaszW

  • Gość
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #24 dnia: 20.08.2011, 10:15:12 am »
No to jeszcze ja wtrącę swoje trzy grosze. ;)

Ja tam proponuję zaszaleć i zbudować taki wybieg, jaki ma wege.

Zastanawiam się, czy te nowe przyrosty nie są zbyt jasne i duże... :-\
Miejmy nadzieję, że jak żółw dostanie trochę słońca to ściemnieją. :)

A tak ogólnie to BRAWO, bo widać, że bardzo się starasz. ;)

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #25 dnia: 20.08.2011, 14:42:36 pm »
Tomek, masz rację. Mój wybieg bardzo dobrze się sprawdza. Kiedyś żółwie też mieszkały w skrzynkach na balkonie, ale to nie jest to samo. W takim stacjonarnym wybiegu można zaszaleć z warunkami, a w takiej kastrze- niestety nie. Zdecydowanie nie boję się już chłodniejszych nocy. Zbudowałem domki, w których je zamykam na noc. :) Domki są z drewna, ociepliłem je styropianem, posiadają zawiasy i drzwi :) Zdecydowanie bezpieczniejsza opcja wybiegowania niż w małej skrzyneczce. Co do ziół- jeśli są to zwykłe suszone zioła, to jest ok. :) Teraz, gdy jest zielsko, nie ma sensu ich zbyt wiele dawać, ale ogólnie są spoko :)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline yoostyna

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 4
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #26 dnia: 20.08.2011, 16:12:11 pm »
Wege, widziałam Twój wybieg balkonowy, jest fantastyczny... ja niestety nie mogę sobie pozwolić na taki :( mieszkanie studenckie, no i balkonik, że się robi dwa kroki i koniec, ale lepszy taki niż żadem :) W moim rodzinnym mieszkaniu to mam balkon na 4 metry długi, więc tam bym miała możliwość zaadaptowania przestrzeni, ale tam bywam rzadko....
Mam nadzieję, że jak kiedyś pójdę już na swoje (marzy mi się dom na wsi i własna agroturystyka lub  pensjonat :D |) to wtedy będę mogła żółwiowi zorganizować wybieg letni na ogrodzie :) ale to kiedyś jak mi szczęście dopisze :D póki co działam w miarę moich obecnych możliwości...

Tomku, masz na myśli te jasne otoczki na skorupce? powinno mnie to martwić? jak prócz słońca temu zapobiegać?? w sumie, żółwik mój ze słońca raczej ucieka, pod lampą grzewczą też raczej bywa a nie jest.... dziwny ten mój żółw chyba...

i tak dla pewności... to żółw stepowy? :D

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #27 dnia: 20.08.2011, 16:26:36 pm »
Dziękuję :) Staram się, by warunki moich zwierzaków były w miarę możliwości idealne.  ;) Tak, to jest żółw stepowy. Tak, Tomkowi chodzi, o te jasne brzegi skorupki.  ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

TomaszW

  • Gość
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #28 dnia: 20.08.2011, 22:45:58 pm »
Moim zdaniem nic nie zastąpi światła słonecznego, więc póki jeszcze jest ciepło to niech żółw z niego korzysta.

Skoro masz duży balkon w Twoim rodzinnym mieście to może byłoby warto tam trzymać żółwia?Może ktoś z domowników by się nim zajął?

Przyznam, że ja mam taką sytuację.Żółwie mają dobrą opiekę i jak widać na zdjęciach Kwartet Egzotyczny ma się bardzo dobrze ;)

Offline yoostyna

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 4
Odp: Mój żółw i ja :)
« Odpowiedź #29 dnia: 21.08.2011, 15:19:46 pm »
Ale te białe przerosty znikną dzięki słońcu? kurczę, bo żółwik raczej ucieka od słońca... powinnam sie martwić?

A mieszkanie stoi puste... tzn, nikt stale tam nie mieszka (wynajmujemy turystom :) więc jakby ktos chciał spędzić miło czas w Sudetach to zapraszam www.nocstroniesl.spanie.pl)
ale wracając do tematu... tam nie miałby kto się nim zająć, a poza tym ja tam jestem raz na ruski rok i chyba bym się zapłakała z tęsknoty :P ech....

a tak perspektywicznie patrząc... wiem, że jeszcze do zimy daleko, ale czy powinnam go przezimować? mam obawy wynikające z zerowego doświadczenia i obecnych warunków. Zauważyłam, że mój żółw bardzo dużo śpi... przesypia ponad 1/2 doby. Czy to jest prawidłowe zachowanie? No i też w sumie cieżko by było z warunkami do zimowania... piwnica w bloku raczej jest wątpliwym miejscem do tego typu eksperymentów, prawda? a w lodówce ciężko się zmieścić nam wszystkim, a jeszcze zółw? masakra...