Hmmm... mój Tosiek (w końcu znalazłam dla niego imię, jeśli się okaże w przyszłości, że jest kobietką to będzie Tosia
) od miesiąca mieszka z nami. Obserwuje jego zachowanie i zastanawiam się czy normalne jest to, że jak przebywa na balkonie, w kaście, to prawie cały czas siedzi w kryjówce? Wręcz ucieka od słońca. Jedynie na wyżerkę się pofatyguje i "złapie" kilka promieni słonecznych
jednak zaraz ucieka do zacienionej części wybiegu lub do kryjówki. Rozumiem, że było kilka nieznośnie gorących dni, ale nawet w te chłodniejsze, kiedy temp. osiągała ok 25-26stC to unikał opalania
A no i caaały czas śpi!!! jak siedzi w kryjówce na wybiegu: śpi. Jak siedzi w terra (i nie je, albo nie przypomni mu się o kąpieli i po kąpieli wygrzewaniu się pod lampą) śpi. No i śpi na kamieniach. Nie korzysta w ogóle z kryjówki z terra, rzadko wchodzi na trawkę. Już nie jest taki żywotny jak na początku. i to mnie trochę martwi. fakt apetyt ma i jak mnie widzi z naręczem zieleniny to pędzi jak szalony. jednak później wraca do spania...
Czy to nie jest niepokojące? hmmm.... help!!!!