Malwa, a mój samiec to był już dawno senny aż do momentu gdy 10 dni temu wzięłam wszystkie zólwie na łąkę, i on tam pierwszy raz zobaczył nową kobite żółwiową. I zaraz się wybudził z letargu. I teraz by tylko latał i szukał jej. No i w sumie zamiast drzemać to on tylko się rozgląda i węszy. Źle to jakoś widzę w przygotowaniach do zimowania.
A ten twój łasuch to znudzony byl i w końcu miał rozrywkę z jedzenia..