Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 05.07.2025, 22:03:50 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Stepcie  (Przeczytany 49663 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #90 dnia: 15.07.2009, 22:20:42 pm »
Kuba ogulnie ma swoje napady humorow, nie wiem czemu, albo sie ciagle leje ze wszystkimi , ryje jak kret i obgryza wszystko do okola , albo idzie sie zakopac na dwa, trzy tygodnie i z nikim nie rozmawia. Kiedys myslalam ze sie znowu obrazil ale dostal na szyji ropniaka (abcess) wiec byl bardzo nie w humorze ale to nie dziwne bo to ponoc bardzo bolesne dla nich, ale sprawdzalam dzisiaj szyje, oczka, lapki , ogonek i skorupke i nic mu racze nie dolega wiec jednak chyba znowu foha walnol. :-\

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #91 dnia: 15.07.2009, 22:23:26 pm »
Może po prostu znów jakiś napad złego humoru, pogoda, wysoka temperatura albo...nie wiadomo co...A ten ropień na szyi to mu sam zniknął? Czy wet go usuwał?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #92 dnia: 15.07.2009, 22:29:39 pm »
Wet kazal mi go usunac po troszku a jak niezszedl by do konca to dopiero wtedy do weta. Wsumie najpierw trzeba bylo czekac az sam peknie a dopiero wtedy troche poprubowac wydusic co sie da, z tym ze z Kuba do poprostu trzeba bylo stoczyc walke bo mala bestia wie jak sie bronic, biedny Kubek nacierpial sie przy tym okropnie, z poczadku nawet glowy ze skorupy nie wyciagal. 

Offline żółw-czesiek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 264
  • Reputacja: 9
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #93 dnia: 15.07.2009, 23:10:24 pm »
twardy koleś z niego. do lekarza nie pójdzie bo co go nie zabije to go wzmocni, nie będzie się prosił o co kolwiek. jak komusi nie pasuję to mogę tak nie wychodzić przez jakiś czas.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #94 dnia: 15.07.2009, 23:51:12 pm »
Czyli u Ciebie te ropienie były wrzodziankami ?
Mój miał takie podsuszone i zaschnięte. Wyglądały jak narośla, wokół nich była opuchlizna i zaczerwienienie.
A dezynfekowałas mu jakoś te miejsca?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline sola

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 16
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #95 dnia: 16.07.2009, 08:50:32 am »
Może pokłócił sie z innymi stepkami :P

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #96 dnia: 16.07.2009, 12:16:36 pm »
Może pokłócił sie z innymi stepkami ...- Ha...! Kuba to zazwyczaj ten ktory te klutnie rozpoczyna...
Wiez to wygladalo jak bulwa , oczywiscie skura troszke na tym zaczela schodzic ale to raczej ze wzgledu na wielkosc, bylo ogromne, a jak pekalo to zaczelo dosc mocno krwawic z tym ze ta wydzielina byla dosc gesta, musialo go strasznie bolec bo az oka nie otwieral, szkoda ze nie zrobilam wtedy fotek no ale to dobrych pare lat temu bylo. Jak kupowalam suszki tego zabutiego i lesnego po przejsciach to zolty tez mial jeszcze rane po takim wrzodzie,i tez troszke minelo za nim mu sie to calkowicie zagoilo, wiec mysle ze to jest dosc popularne u zolwi i nie ma co tam za duzo w tym grzebac.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #97 dnia: 16.07.2009, 14:33:10 pm »
To faktycznie się biedak nacierpieć musiał...:( Myślę, ze one jak kopią - łażą po wodzie, a potem ziemi, to im się to między fałdki skórne dostaje ta ziemia, potem się "zaciera" i takie coś powstaje.

A jak tam Kubuś dziś - wylazł z doniczki? czy nadal strajkuje?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #98 dnia: 16.07.2009, 22:49:07 pm »
Powiem szczerze ze tak sie dzis zajelam lamparcim ze reszte tylko nakarmilam , zwilzylam im tera z rana i tyle , ale widzialam go jak sobie maszerowal z pod lampy do swojej jedynej , ulubionej doniczki ktora aktualnie okupuje.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #99 dnia: 16.07.2009, 23:12:35 pm »
Czyli wyłazi, je ...tylko często tam przesiaduje?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #100 dnia: 16.07.2009, 23:24:45 pm »
No dzisiaj musial zglodniec lub zmarznac bo doniczka jest dosc daleko od lampy..

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #101 dnia: 16.07.2009, 23:30:16 pm »
Może sobie musi coś "na boku" przemyśleć...:) I potrzebuje zatem trochę odosobnienia...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #102 dnia: 03.08.2009, 18:33:03 pm »
Hmmm... lato sie juz u nas skonczylo , mozna nawet powiedziec ze juz miesiac temu bo prawie caly lipiec lalo  :'(, wiec powoli zabralam sie do malych zmian w terach , stepka zrobilam w tym tygodniu nowe poslanie i wyglada na to ze sa barrrdzo zadowolone  ;)...

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #103 dnia: 03.08.2009, 18:43:40 pm »
No... moze nie wszystkim ten pomysl przypadl do gustu :-\, niektorzy poprostu musza robic rzeczy po swojemu, nastepny przyklad ze Kuby nie da sie tak latwo przekupic ;D.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Stepcie
« Odpowiedź #104 dnia: 03.08.2009, 23:01:32 pm »
Czyli jak zwykle indywidualista...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ