Tuptek nie zmienił właściciela, nie został oddany , raczej został powierzony.
Jest odrobaczony i ostatnio się raczej nie przejada stąd prawdopodobnie spore zainteresowanie trawą. Trudno się dziwić skoro drugie możliwe danie to suszki. Co do listwy, rzeczywiście dostałem propozycję korekty , ale odroczyłem sprawę na lato. Po jego reakcji na oględziny w gabinecie, nie chciałem dokładać mu kolejnych ekstremalnych przeżyć. Wydaje mi się ,że jeden zabieg nie wystarczy.
Widziałem gdzieś listwę bodaj samca filipp_86 , (także na stronie lekarza ,który przeprowadzał korektę) , na takie zmiany pracuje się chyba dłuższy czas, a okazuje się ,że jest nadzieja na dość radykalną poprawę. Oczywiście, jestem przekonany ,że wspomniany żółw dorobił się tej deformacji u poprzedniego właściciela. W przypadku Tuptka problem leży prawdopodobnie rzeczywiście po stronie listwy dolnej trzeba będzie nad nią popracować, ale bez pośpiechu.