Ten z którym miałam wcześniej problem jest trochę ospały, jedno oczko ma trochę podpuchnięte
, ale i tak jest lepiej niż wcześniej bo już się rusza, wchodzi do wody. Ten drugi nurkuje sobie co raz, to wchodzi na ląd, muszę tylko jeszcze zaobserwować, czy jedzą coś bo na chwilę obecną to suszonych nie chcą jeść, a ochotek też chyba nie ruszyły. Babka w sklepie powiedziała, że raczej nie ma sensu kupować żywych rybek (pytałam się akurat o głupiki), ale jak już zdążyłam się zorientować w tym co pisaliście to suszone to tylko uzupełnienie do jedzenia.
Z tą grzałką to właśnie nie dobrze, że nie ma takiej opcji, że przestaje grzać jak jest odpowiednia temp. ;/ myślę że zakupię z taką samoregulacją.
Właśnie nie chce za ciepłej wody robić i co jakiś czas wyłączam, ale to też niedobrze przecież jak się tak zmienia temperatura co jakiś czas.
Dodano 15.01.2010, 22:51:00 pm
a jeszcze, czy terrarium przykryte czy odsłonięte?
przepraszam, że tak o wszystko pytam, ale na chwilę obecną jesteście dla mnie największym źródłem informacji.