Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.04.2024, 01:49:42 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Dylemat co do karmienia  (Przeczytany 10821 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piotrek94

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
  • double-headed-->dziwny przypadek
Dylemat co do karmienia
« dnia: 07.11.2008, 19:23:36 pm »
Mam pewien problemik. Oczywiście żółwika też (2 letni step). Imienia jeszcze nie wymyśliłem, przyjdzie z czasem, ale ów dylemst dotyczy diety żółwia.
W sklepiie zoologicznym podczas kupna sprzedawca mówił mi rzeczy przeciwne do tych które przeczytałem tutaj :o kiedy go pytałem o  żywienie mówił mi że sałąta i marchewki a więcej doczytam się w książeczce którą dostałem gratis. Mówił też że 1 w miesiącu dać dla żółwia... serek wiejski! Do tego jest weterynarzem ... poza tym w książeczce którą dostałem (nazywa sie ,,sera (firma) poradnik dotyczący karmienia żółwi i innych gadów". I... tam też było napisane że ,,... żółwiom można dawać z powodzeniem sałatę, banany, ogórki, liście mlecza oraz marchewki"... 0.o
Zapytałem tate co mam robić. On na to żebym lepiej wierzył dla faceta niż dla ,,jakiejś strony" jak to określił. Dlatego chciałbym prosić o dokładniejsze wyjaśnienie dlaczego nie można żółwiom tych warzyw i owoców albo o link do forum żeby przekonać rodziców. I po prawdzie siebie samego, bo po lekturze tej książeczki jestem ,aby nie kłamać, troszke niezdecydowany. Są zdjęcia pomidorów itp...
PS moge nie odpisywać bo ostatnio nie moge zbyt dużo zaglądać na komputer. Ale prosze o linki do odpowiednich artykułów oraz o uzasadnienia dlaczego warzywa i owoce są aż takie złe :)
A żółwik je mi z ręki :D
Imie:
Totalny brak pomysłów! Pomocy!

Offline filipp_86

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 227
  • Reputacja: 0
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #1 dnia: 07.11.2008, 21:16:55 pm »
głównie chodzi o to że w diecie żółwi stepowych ważny jest błonnik i wapń. Wszystkie owoce i warzywa to zazwyczaj zbyt dużo cukrów, szczawianów i fosforu czego organizm żółwia nie strawia (dokładniej nerki i wątroba). Najważniejszy przy karmieniu jest stosunek wapna do fosforu. Wystarczy że jest to 2:1 i już jest ok, ale im więcej tym lepeij.

A tu taki watek na "myslenie" dla wszystkich co karmią żółwie serkiem wiejskim. Czy w naturze żółw je serek wiejski? Nie
Jeżeli ktoś mysli że może serek dostarczy żółwiowi niezbednych witamin, to czy w naturze gdzie ma setki czy też tysiące roślin do wyboru, to one mu tych witamin nie dostarczają?

Nie karm warzywami ani owocami, tylko roslinami polnymi/ziołami i najlepiej suszem.
Bardzo dobry artykuł o żywieniu jest na tcp od "TT"...ale w tej chwili jest problem z serwerem i nie mogę
podać linka.

Pozdrawiam.
"nerki nie rosną na drzewach"
Wypełnij Oświadczenie Woli
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #2 dnia: 07.11.2008, 21:36:23 pm »
Mój artykuły o żywieniu masz tu:

http://zolw.info/pierwsze-kroki/zywienie-zolwi-ladowych.html

Myślę że znajdziesz tam odpowiedź na to pytanie.

W skrócie dodam tylko że nie chcę byś wierzył mi na słowo, ale na własną rękę wyszedł nieco poza przestarzałe książki i niedouczonych weterynarzy (bo tacy nierzadko są) i poszukał informacji. W tym serwisie znajdziesz sporo. Jeszcze więcej w obcojęzycznych opracowanich. To jest jednak sporo szukania, dlatego zanim sobie to wszytsko posprawdzasz krótko - warzywa i owoce na ogół mają nieodpowiednie proporcje składników odżywczych a żółwie to gady o bardzo specyficznych wymaganiach. Wszelkie białko zwierzęce (sery, mięso) to z kolei śmiertelny wróg tych żółwi.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline filipp_86

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 227
  • Reputacja: 0
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #3 dnia: 08.11.2008, 15:36:16 pm »
"nerki nie rosną na drzewach"
Wypełnij Oświadczenie Woli
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #4 dnia: 08.11.2008, 17:22:49 pm »
Problem typowy jak w naszej powieści żółwiowej.
TUPTUŚ

Offline Valturman

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 77
  • Reputacja: 0
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #5 dnia: 08.11.2008, 22:45:07 pm »
i do tego jeszcze ten twardogłowy sprzedawca w sklepie, który neguje wszystko i wszystkich :(.
prawdę mówiąc gdy kupowałem swojego żółwia sprzedawca też mówił że karmić marchewką i jajkiem na twardo i smarować skorupkę wazeliną. Nie wspomnę że sprzedał mi greka mówiąc że to step. Ot wiedza i fachowość  :-[

Offline Piotrek94

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
  • double-headed-->dziwny przypadek
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #6 dnia: 09.11.2008, 17:59:29 pm »
Dzięki za rady. Echh teraz sie wybiore na podwórko uzbierać z kilogram roślinek dla żółwia aby je ususzyć :PP ale najpierw do artykułu z ziółkami.
A tak do offtopu: czy żółwiki lubią ć wyjmowane aby sobie pod opieką minutkę połazić po domu :D ?
Imie:
Totalny brak pomysłów! Pomocy!

Offline filipp_86

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 227
  • Reputacja: 0
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #7 dnia: 09.11.2008, 18:18:05 pm »
A tak do offtopu: czy żółwiki lubią ć wyjmowane aby sobie pod opieką minutkę połazić po domu :D ?

Wiesz co a juz zapowiadało się "nawrócenie" a tu proszę taka plama :/

Jak wytłumaczysz w logiczny sposób dlaczego tak idiotyczny pomysł przyszedł Tobie do głowy to chapeau bas!

Moje zdanie na ten temat jest takie że minuta, godzina czy też cały dzień może i będą przyjemne dla takiego żółwia na podłodze tylko po co? Nie masz terrarium?
"nerki nie rosną na drzewach"
Wypełnij Oświadczenie Woli
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #8 dnia: 09.11.2008, 18:35:26 pm »
Po domu to moze nie ale jesli juz tak bardzo maz potrzebe wyjecia go z tera to upewni sie ze nie bedzie w pokoju przeciagow najlepiej zamknij drzwi i poluz recznik zeby od dolu nie wialo.I nie trzymaj go tak zbyt dlugo bo napewno jest przyzwyczajony do temp. w terarium . Ja wyciagam moje bardzo zadko zazwyczaj do letniej kapieli, choc maja dosc spore baseny w swoich terach.A i jeszcze nie puszczaj go po parkiecie ,gumolicie czy plytkach sa zbyt sliskie i moze sobie cos zrobic a po zatym jest to meczarnia nie przyjemnosc w chodzeniu po takim czyms.

Offline Grzesiek

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 166
  • Reputacja: 4
  • Żółw Grecki
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #9 dnia: 09.11.2008, 20:03:36 pm »
Ja nigdy nie wypuszczam żółwia na spacer po podłodze.
Podłoga jest śliska i na pewno żółwiowi jest trudno po niej chodzić.
W dodatku przeciągi i kurz.
O wiele lepiej jakbyś w ciepłe dni brał żółwia do ogrodu gdzie mógłby sobie pochodzić i podjeść.
Na pewne jest to przyjemniejsze i zdrowsze dla żółwia.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #10 dnia: 10.11.2008, 10:41:59 am »
No tak Grzesiu ale mi tu chodzilo o teraz , moze nie zimoje w tym roku, i sie tylko pyta sie czy mogl by go czasami na ta podloge wypuscic.Nic innego. Lato juz minelo ,ma zolwia nie dlugo ,to tyle. Wiem ze kazdy ma swoje zdanie na temat wypuszczania zolwi na podloge . Ale nie popadajmy w paranoje nie sa to motyle ze zyja 1 czy 2 dni i mosimy na nie chuchac i dmuchac, nie mowie ze ma go na tej podlodze trzymac godzinami ale jesli ma taka potrzebe no to juz jego sprawa.Wiem ze brzmie troszeczke zlosliwie, ale naprawde mam wrazenie ze niektozy to poprostu najlepiej zeby odwiezli je do "Rosji"i oddali naturze. Wiem ze zaraz bedzie 10000 odpowiedzi typu "jesli uwazasz ze robie zle prubujac stwozyc mojemu zolwiowi jak najleprze i naturalne warunki..." itp.  To odrazu mowie ze super ze tak jest , tylko ze jesli mam potrzebe wyjecia mojego zolwia z tera to nie mosze sie nikogo pytac(tu sory za aluzje)jesli zapewnie ze nic mu sie na tej podlodze nie stanie to nie widze problemu.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #11 dnia: 10.11.2008, 11:21:26 am »
A propo zywienia i popadania w paranoje, moze wielu sie tu ze mna nie zgodzi,no wiec tak ; naleze jeszcze do innego forum , nie pisuje tam tak czesto . Tutaj natomiast pisze w swoich wypowiedziach ze nie lubie ksiazkowych porad ktore wczesniej sami nie sprawdzilismy i radzimy innym, tak wlasnie dzieje sie na tym forum ludzie wypisuja bzdory, kazda odpowiec jest zywcem zdarta slowo w slowo z ksiazek ktore sama posiadam ,a ktore wiem ze sa przedawnione lub nie zupelnie poprawne. Kiedys sama uzylam ksiazki by cos komos pomoc i tez wyzadzila bym krzywde  ,;dziewczyna pytala sie o pokarm dla RED FOOTED , wiec chwycilam za ksiazke i wypisalam wszystkie rosliny razem z nieszczesnym szpinakiem , ktory jest szkodliwy dla tego gatunku, na co inna osoba obuzona moja odpowiedzia zaczela wypisywac swoja wersje z inne ksiazki ktora tez posiadam ,dodajac ze w zyciu nie udzielila by tak karygodnej odpowiedzi po czym w owocach ktore wypisywala zaznaczyla banany ktore tez niestety nie sa najlepsze z posrod owocow ktore powinno sie podawac temu gatunkowi.Ostatnio przegladalam nowinki co tam u nich slychac no jakis nowy chlopak zapytal o rosliny dla mlodego hermana, napisal ze ma go 3 tyg. i jak dotad dawal mu mleczaki i koniczyne z trawa , no i raz dal mu kawalek jablka po czym zaczely sie wielkie wywody i duskusje jaka krzywde wyzadzil swojemu zolwiowi , jedna osoba nawet napisala ze powinien opserwowac teraz zolwia bo napewno to moglo go otruc i zolw moze mu zdechnac, inna osoba ze mosi go zabrac do weterynaza .Wszystkie wypowiedzi konczyly sie na jednym "ten zolw umrze", totalna bzdora!!! I tak samo postrzegam troche ten temat , nie popadajmy w paranoje, nie mowie "tak wez go niech sobie pobiega po domu"... ale jesli go czasami wyciagnie z tego tera to go odrazu nie zabije.

Offline filipp_86

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 227
  • Reputacja: 0
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #12 dnia: 10.11.2008, 11:43:41 am »
malwa zobacz ile czasu "walczy" sie o to żeby przetłumaczyć ludziom że skoro mają już żółwia w domu to niech stworzą mu godne warunki, czyli najpewnej jest to odpowiednie terrarium i niech nie trzymają żółwi na podłodze. Nie można zachęcać czy też pozwalać na wyciąganie żółwi i umieszczanie ich na podłodze, bo znowu okaże się że jest to "idealne miejsce" aby tego gada tam trzyamć. Skoro ludzie zaczynają bardziej się przykładać do swoich żółwi to poprzeczkę trzeba podnosić a nie równać do dołu. Jeżeli ktoś tak robi to niech się później nie dziwi że dostaje od innych użytkowników nieprzyjemne komentarze.

Ja widziałem zdjęcia Twoich żółwi i terra i bardzo jest to miłe dla oka. Niewielu jeszcze chyba wie że ładnie wykonane terrarium może byc ogromną ozdobą całego mieszkania, co nie przeszkadza żeby w nim żył sobie żółwik.

pozdrawiam
"nerki nie rosną na drzewach"
Wypełnij Oświadczenie Woli
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #13 dnia: 10.11.2008, 12:05:16 pm »
No tak rozumiem , co masz na mysli (tak mi sie wydaje) chodzi mi tu poprostu ze zolw to nie rybka,nie da sie go tak latwo zalatwic jesli sie nim dobrze opiekuje to wszystko. Jak pierwszy raz weszlam na tamta strone to myslalam ze dla moich stepow nie ma nadzieji tak mi to przedstawiono ,a sam wiez ze ludzie lubia wyolbrzymiac problemy.Nie mowie ze wszystko jest dobre dla zolwia i ropmy z nimi teraz co nam sie podoba, wcale nie prubuje zachecac ludzi do wypuszczania zolwi po podlogach ,mowie tylko ze przy dobrym zabezpieczeniu jest to mozliwe . Czasami jak sprzatam tera sczegolnie u dozych to zamykam drzwi klade recznik pod drzwiami ,rozkladam duzy koc i klade plaska miske z letnia woda pare kamieni na okola i to do nich nalezy wybor co chca robic. Mam nadzieje ze nikt ,nie odbiera podobnego wrazenia ze naklaniam ludzi do rezygnowania z tera.Jesli tak to to napewno nie bylo moim celem.

Offline Grzesiek

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 166
  • Reputacja: 4
  • Żółw Grecki
Odp: Dylemat co do karmienia
« Odpowiedź #14 dnia: 10.11.2008, 14:52:12 pm »
Ja nie jestem zwolennikiem wypuszczania żółwia na podłogę.
Jakkolwiek żółwi nie nabawi się krzywicy od wypuszczania co jakiś czas na podłogę.
Taki jak napisała malwa mini wybieg na kocu to fajna sprawa. Chociaż jak żółw się wypróżni na taki koc to to już mniej ciekawe ;)
Prawda jest taka ,że do końca nie wiem czy taki spacer po pokoju podoba się żółwiowi czy nie.
Nikt cie tutaj nie będzie zmuszał żebyś robił tak czy inaczej. Jeżeli już wypuścisz skorupę na spacer po pokoju to zrób tak jak napisała malwa (chodzi mi tu o koc i przeciągi) i pilnuj go żeby sobie nic nie zrobił.
Ja swojej żółwicy podaję raz czasami dwa razy na tydzień jakiś owoc. Przecież nic się żółwiowi nie stanie jak podje czasami jakiś smakołyk.
W dodatku będzie to urozmaicenie diety i doda żółwiowi witamin :).