Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.04.2024, 11:46:08 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY  (Przeczytany 42679 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #105 dnia: 30.04.2007, 12:58:32 pm »
zrobie dzis albo jutro pare zdjęć Franklinka i wstawie, teraz wyglada dużo lepiej jak na tamtych!!

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #106 dnia: 30.04.2007, 13:45:29 pm »
Jestesmy bardzo ciekawi!!! Ja obejrzę dopiero w środę lub czwartek bo mnie nie będzie.
TUPTUŚ

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #107 dnia: 30.04.2007, 16:08:45 pm »
miłego długieego weekendu!!  ;)

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #108 dnia: 04.05.2007, 12:03:17 pm »
dziś jak wroce z pracy to wkleje te zdjęcia, nie mialam czasu na razie ich wstawić, Franklinek czuje sie naprawde dobrze, dużo je i opala się , ale leniwiec z niego jak nic!!!

a i niepokoją mnie jego kupy, sorki ale on robi wieksze kupy jak mój pies (pinczerek malutki), nie wiem czy to prawidlowe bo nigdy nie widzialam takiej "normalnej" na początku robil takie normalne, małe. A teraz aż siędziwie ze ma taki klocek mu wyjdzie przez jego małą dupke, i wygląda tak jakby sie cały czas wyciskal (siedzi i porusza w miejscu nogami , tylko przednimi i tak delikatnie, nie tak mocno żeby chodzić czy sie zakopywać) kupka nie jest plynna , może tylko wyolbrzymiam a takie kupki są prawidlowe?

je tylko zielenine w rożnej postaci, pije wode i wode z rumiankiem, i dostaje sepie i nic wiecej wiec myśle że to nie przez diete.
 a i nie spodziewalam sie za taka gadzinka jak sie zalatwi to tak śmierdzi  :-\ :P

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #109 dnia: 04.05.2007, 12:18:11 pm »
maluta nie odpiała a wyslałam 3 e-maile :(

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #110 dnia: 04.05.2007, 12:42:43 pm »
Żółwiowe kupki nie powinny mocno śmierdzieć! Koniecznie zrób to badanie!
To, że są duże to sie nie przejmuj, mój Tusiek też jak czasami walnie kupsko to aż sie dziwię!
Żółw porusza kończynami bo wspomaga to oddychanie u żółwi.  :)

TUPTUŚ

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #111 dnia: 04.05.2007, 13:02:05 pm »
acha!!! no to wszystko jasne!!
a z kupką ide w pon bo mają caly tydzień zamknięte,
a ona az tak nie śmierdzi że np na cały pokój, tylko w terarium ją czuć.
mam myszki, świnke morską i chomiczki i ich kupki tak nie ..pachną... i tylko dlatego tak porownałam..
dzięki śliczne

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #112 dnia: 04.05.2007, 13:27:18 pm »
haha, masz jeszcze inne zwierzaczki? Fajnie! Nie pisałaś wcześniej. Wszystkie zabierzesz ze sobą po ślubie?
TUPTUŚ

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #113 dnia: 04.05.2007, 13:54:15 pm »
mój adaś sie ze mnie śmieje że jestem Matka Teresa od zwierzątek, wszystkie moje zwierzątka sa z odzysku, znalezione, albo takie ktorymi inni się znudzili albo byly chore i nikt je nie chciał, mam 2 myszki chińskie ( Antena i Miki parka, ktora ma co chwila mlode  ;D  ;D ), świnke morską Pucusia (ale w domu zwana Pucolina bo mial być chłopczyk), 2 chomiki , 1 syryjski (Serek) i dżungarski . Do tego mam pinczerka miniaturowego Perelke i amstafka Gomeza no i Franklinka. Ze mną na 100% bedzie mieszkał Gomez, dżungarek ale co do Franklina to toczą sie boje w dalszym ciągu. Reszta zostaje w domu z moimi siostrami i bratem.
Ale moją milością i tęsknotą jest Dog Niemiecki, ale to drogie psy, drogie w utrzymaniu, ale za to jakie piękne, jak bede miała juz wybudowany swój dom to zaczne odkladać na tego pięknego pieska!!A potem na suczke i beda mlode ;D :D ;D ale ciiii  cicho sza moj  Adaś nie moze na razie o tym wiedziec >:D

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #114 dnia: 04.05.2007, 14:03:39 pm »
dzungarek to Blink

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #115 dnia: 04.05.2007, 14:44:15 pm »
No to niezły zwierzyniec  ;D ;D ;D
TUPTUŚ

Offline still

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 0
    • SERWIS O ŻÓŁWIACH LĄDOWYCH
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #116 dnia: 04.05.2007, 15:14:19 pm »
i jak tutaj ufać płci pięknej  :( mój bieny gatunek jest skazany na wyginięcie poprzez samozagładę ;)
Co do Doga Niemieckiego to jak byłem mały miałem sunię i tak pies wieki inteligentny do tego ładny ale trzeba go ułożyć bo to jest tak wielki i silny podopieczny (a do tego kombinator) że komuś kto mu za duzo pozwala może z powodzeniem "wejść na głowę".
Pozdrawiam ;)
-życie dostarcza więcej wrażeń niż fikcja-

Offline Patrycja :)

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 150
  • Reputacja: 0
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #117 dnia: 04.05.2007, 15:30:09 pm »
Filip a miałeś go z hodowli czy bez rodowodu, i czy daleś go na szkolenie , i czy to prawde że aż tyle jedzą??Kurcze ja już od dawien dawna na nie choruje, ale tym razem chce miec z rodowodem pieska,i wyszkolonego przez fachowca. I ile Twój dożek żył?

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #118 dnia: 09.05.2007, 15:33:49 pm »
Pati, czy Franklin wydala już regularnie? Czy zauważasz nadal jakieś nieparawidlowości?
TUPTUŚ

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Mój nowy mieszkaniec pokoju jest chory!!! POMOCY
« Odpowiedź #119 dnia: 10.05.2007, 21:11:13 pm »
Hmm... szkoda że tak późno zajrzałam w ten wątek. Napisałabym "żadnego leczenia bez diagnozy" albo "lepiej zaczekać niż zaszkodzić" ale to już historia. Ważne że żółwik ma się lepiej i wierzę że wyzdrowieje.
Pisałaś że miał blade wnętrze pyszczka - a jak jest teraz? Spróbuj określić czy zrobiło się bardziej wybarwione.

W moim odczuciu przyczyną problemów mogą być niedobory i związana z nimi anemia, osłabienie - może to być efektem infekcji pasożytów. Konieczne będzie zbadanie kupki. Dobrze też zbadać mocz pod tym kątem oraz na zawartość kwasu moczowego. Na razie obserwuj go i nie stosuj leków na własną rękę.

Z pewnością żółwik potrzebuje jak najwięcej naturalnego światła słonecznego, spokoju, zdrowych roślinek, kąpieli i odpowiedniej wilgotności w terrarium. Na oczko polecam napar ze świetlika (do kupienia w aptece lub sklepie zielarskim).

Co do zastrzyków. Z pewnością mogły zaszkodzić. Dr Maluta napisała Ci że to była zabójcza dawka, ale z tego co piszesz znała jedynie ich ilość a nie każdą poszczególną dawkę. A może one były odpowiednio mniejsze? Poza tym może niedobór był na tyle duży że nadmiar nie przekroczył krytycznego poziomu...

Jestem dobrej mysli... i oczywiście witam na forum  :D
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU