Rtg zrobiony.Ciała obcego nie widać.Nie pamiętam jak to nazwał lekarz,ale żółw ma wzdęcie,czyli gazy w jelitach.
Cały czas czekałam na kupę,a okazuje się,ze mas kałowych w jelicie nie ma.Chyba wypróżnił się przed chorobą,a może na samym jej początku.
Na razie, od dzisiaj dostaje Trillac na poprawienie flory bakteryjnej jelit.Antybiotyk na zapalenie płuc i witaminy na wzmocnienie.
A także codzienne kąpiele,pojenie i troszkę papki na dzieci.
Jest nadzieja na polepszenie,ponieważ pierwszy raz wykazał chęć do jedzenia.Ugryzł odrobinkę(jeden kęs) liścia mniszka.
Żuł długo,ale nie wypluł.