Viktoria nie znudzil mu sie , podpatruje jak je ,jak lazikuje , no i fuche ma bo jak kupa to leci po papier toaletowy i wybiera;)oczywiscie wszystko pod kontrola , ma zrobione tez z piasku swoje terrarium gdzie ma kilka sztucznych zolwi i 4 jaszczurki , codzienny spacer po trawe, wymiana wody , zrywa kwiat hibiskusa , wiec jak na 3 latka zajec masa, potem kwiaty musi podlac zeby nie zwiedlo i tak leci , ja mam duzo czasu , bo nie pracuje zawodowo , a to dziecko (trzecie z kolei po dlugiej przerwie )jest wyjatkowo grzeczne ,a mamy tez papuge aleksandrette obrozna , wiec i jej musi poswiecic czas , no i wszedzie pelno jaszczurek , ale te juz naturalnie wystepuja hehehe
ankan , dzieki wielkie , to ze nie pryskane to wiem , nie wiedzialam czy wszystkie mozna rodzaje podawac, w pl w kwiaciarni pracowalam , wiec na roslinkach sie znam troszke , a na chwastach tez bo na wsi roslam hehehe, ale to juz tak dawno bylo , ze teraz odswiezam wiadomosci , no i tu na sycylii troszke inna roslinnosc lakowa , np mniszka lekarskiego akurat tu nie znalazlam , a miejscowi tez nie znaja
Dodano 26.06.2012, 08:19:48 am
Viktoria od samego poczatku mu powiedzialam , ze nie dotykamy bo sie boi zolw jest malutki i takie tam, zreszta nie tylko zolwia ogolnie zwierzat nie bierze do rak , bo tu w rodzinie maja ryby , zolwie wodne , kanarki , psy , papugi , kroliki , wiec od malutkiego ogladamy nie dotykamy , i tak mu zostalo, nawet szczeniaczki u dziadkow mogl poglaskac ale juz na rece nie, bo wiadomo z milosci moze udusic