Faktycznie nie za ostre...Ale na bank stepek...
Częste kąpiele, wstaw go pod żarówkę grzewczą...i przydałoby się też UVB.
Jabłka mu nie dawaj - nie jest dobre dla zółwia. Na szybko można kupić suszki, cykorię, jakies przyprawy typu tymianek, bazylia w doniczce. Za moment będzie już zieleninka na dworzu...
to będzie łatwiej z żywnością.
Sprawdź, czy skorupa jest twarda. Czy oczy nie są podpuchnięte i zaropiałe.
Może ma odłupany kawałek górnej listyw rogowej i dlatego to tak wygląda. Domyka mu się w ogóle pyszczek?
Ile cm ma żółwik? Zjadł coś? Pił wodę?
Paznokcie możesz obciąć. Nic mu sie nie stanie. Przyjrzyj się pazurkowi - jest jakby podzielony na 2 cześci - bliżej łapki jest ciemniejszy - tam idzie naczynie krwionośne. Dalej jest jaśniejszy. Możesz obciąć ta jaśniejszą część, uważając, zeby nie zachaczyć o naczynie krwionośne, bo będzie mu krew leciała i może się jakieś zakażenie wdać.
Podłoże też postaraj się szybko zmienić, rozumiem, ze trociny są na szybko, ale to nie jest dobre podłoze dla żółwia. Daj mui ziemię, liście, ewent. kostkę bukową.