Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.04.2024, 04:44:43 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?  (Przeczytany 20081 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #30 dnia: 27.04.2010, 20:40:21 pm »
Lepsza trawa jak masz ogród. Mozesz zrobić i z palików drewnianych ogrodzenie, ale je wbij porządnie na jakieś min. 40 cm. Mozesz też użyć np. płyt chodnikowych, pustaków, cegieł - byle tylko ogrodzenie było zagłębione w podłoże.

Ale Twój żółw ma potężną krzywicę....:( Chyba nie był za dobrze żywiony i utrzymywany.
Obejrzyj go dokładnie - czy przypadkiem pancerz nie jest miękki - sczególnie plastron; jak u niego z oczami - czy są czyste i bez wydzielin oraz nie zapuchnięte.

Ja bym go wykąpała - może być odwodniony. Temp. kąpieli ok. 32-33 stopnie. Miskę wstaw pod lampę i niech tam sobie posiedzi z pół godz.

Dziś moze już nie jeść - jest już późno. Zapal mu z rana lampkę i daj świeżą zieleninę i zobaczysz.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #31 dnia: 27.04.2010, 20:59:01 pm »
Żółw jak się od "właściciela" dowiedziałam był wczoraj kompany.Jego była dieta to: Sałata, jabłko, banany (?  :o) kończyna, marchewka oczywiście dieta zostanie zmieniona. Właściciel kazał mi go karmić co dwa dni... Domyślam się że nie mam tak robić? Okąpany zostanie jutro-dziś już śpi. Ogrodzenie w takim razie też wkopie w ziemie ale w nim nie będzie mógł siedzieć 24h na dobę ponieważ mam aktywnego psa ;) Ale na balkonie może więc mogę mu zrobić pół na pół? Czy to znów będzie za duży stres? A co do oczu to nie wiem jak ma żółw normalnie więc nie umiem stwierdzić :( Nie ma żadnej wydzieliny z nosa itp. A oczy ma malutkie a wokół żółte...Jutro dam foty jak narazie i tak nic nie jestem w stanie zrobić ;) Zaopatrzę się również w sepię ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #32 dnia: 27.04.2010, 21:10:29 pm »
Dietę miał tragiczną..:( Biedna gadzinka...:((

To zrób mu jutro ładne fotki i wstaw. I obejrz go dokładnie.
Zdrowe oczy są czyste, bez wydzieliny, włóknika i nie są opuchnięte wkoło. Popatrz sobie na zdjęcia innych stepków to będziesz wiedział.

Jak masz psa biegającego luzem, to lepiej zrób żołwiowi lokum na balkonie, albo zamykaj psa w kojcu na czas przebywania żółwia w ogrodzie. Jak pies jest duży to nawet jak zabezpieczysz wybieg siatką to i tak może się dobrać do żółwia. I wcale nie musi w tym celu na noc z nim zostać. Może wystarczyć jak na pół godz. do domu pójdziesz.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #33 dnia: 27.04.2010, 21:25:51 pm »
Pies jest w klacie ale często go wypuszczam, nie jest duży ale wolę nie ryzykować po prostu na dworze będzie albo żółw albo pies-na zmianę. Hmm oglądając inne zdjęcia oczka wyglądają mi normalnie. Zresztą jutro sami ocenicie... Nie wiedziałam, że żółw był w takich warunkach trzymany, znam jeszcze jedną osobę która hoduje żółwia-warunki te same ale oni wszyscy (to znaczy Ci którzy tak hodują żółwie) mówią że ich utrzymywanie jest banalne-wypuszczasz tylko na dywan i karmisz co 2 dni byle czym i żyje, możesz jeszcze czasem wykąpać. Szczerze mówiąc też tak myślałam dopóki nie weszłam na te forum-zanim coś przygarniam lub kupuję czytam, w przeciwieństwie do co poniektórych osób z mojej klasy...Muszę uświadomić jeszcze jedną dziewczynę co do warunków w których trzyma swojego podopiecznego-ale wątpię, że da się namówić :(

No i tak jak się spodziewałam odpowiedź osoby: "aha, mój chodzi cały czas i jest zdrowy a ty wychowój se jak chcesz swojego żółwia" no cóż, świata nie uleczę :(
« Ostatnia zmiana: 27.04.2010, 21:30:01 pm wysłana przez Krasnal »

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #34 dnia: 27.04.2010, 21:42:14 pm »
znam jeszcze jedną osobę która hoduje żółwia-warunki te same ale oni wszyscy (to znaczy Ci którzy tak hodują żółwie) mówią że ich utrzymywanie jest banalne-wypuszczasz tylko na dywan i karmisz co 2 dni byle czym i żyje

... no właśnie chodzi o to, że w takich warunkach to żółw nie za bardzo długo pożyje, a jego życie to jedna wielka męczarnia :-[ A winę za to ponoszą niestety głównie sami hodowcy, którym nawet nie przyjdzie do głowy, żeby poszukać jakichś informacji na temat prawidłowej hodowli, jak i autorzy co niektórych książek, którzy wprowadzają ludzi w błąd. Dlatego warto jest popularyzować sprawdzone już źródła wiedzy (strony internetowe, książki) i uświadamiać znajomych o ich błędach, tak aby warunki bytowe nie tylko żółwi, ale i innych zwierząt były należyte.

Co do karmienia, to żółwia powinno się karmić częściej niż co 2 dni - ten kto Ci to polecił, niech się tak sam żywi - ciekawe jak długo wytrzyma?! Co prawda zaleca się niekiedy jednodniowe głodówki bądź karmienie suszem, ale należy pamiętać o tym, że żółwie żyjące w naturze spędzają większość wolnego czasu na żerowaniu, co też oczywiście nie oznacza, że należy je karmić 5 x dziennie - to wszystko musi być wyważone.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #35 dnia: 28.04.2010, 08:28:30 am »
No więc dodaję lepsze zdjęcia podopiecznego:






A tutaj zdjęcie pazurków. Jest niewyraźne więc zaznaczyłam gdzie kończy się na nich ta "skóra" czy nie wiem jak to nazwać. W każdym razie u świnek się to dalej ucina a jak u żółwi to nie wiem  :-[ Czy będzie trzeba ucinać czy on by takie powinien mieć?:


I jeszcze jedno pytanie. Wyciągnęłam go na dywan by zrobić mu zdjęcia a on od razu ruszył w drogę... Cały czas po tym dywanie chciał chodzić. A jak wsadziłam do kartonów to już nic. Schował głowę w skorupkę i ani kroku nie zrobi! Czy jest jakaś możliwość że on nie potrafi chodzić po tym sianie?! No bo jak tylko łapkami dotknął dywanu już chciał iść...

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #36 dnia: 28.04.2010, 09:27:03 am »
Tak jak już wcześniej pisałem - złe warunki, w jakich żółw przebywał widać jak na dłoni... krzywica, napuchnięte oczy, przerośnięty dziób. Nie wiadomo w jakim stanie są nerki, wątroba, i czy żółw nie jest czasem zarobaczony?! Ja na Twoim miejscu wybrałbym się z nim do dobrego weterynarza, bo na prawdę szkoda zwierzaka - patrząc na te jego fotki widać, że zwierzę jest jakby pozbawione życia :( Pewnie trochę to potrwa zanim żółw dojdzie do siebie, ale jest szansa, że będzie lepiej.

Co do pazurków to można je również przycinać samemu. Skoro jednak wybierasz się niebawem do weterynarza, to już niech lepiej on je przytnie.

I jeszcze jedno pytanie. Wyciągnęłam go na dywan by zrobić mu zdjęcia a on od razu ruszył w drogę... Cały czas po tym dywanie chciał chodzić. A jak wsadziłam do kartonów to już nic. Schował głowę w skorupkę i ani kroku nie zrobi! Czy jest jakaś możliwość że on nie potrafi chodzić po tym sianie?! No bo jak tylko łapkami dotknął dywanu już chciał iść...


Akurat tym to bym się nie przejmował. Na dywanie czuł się zapewne nieswojo i wędrując po nim pewnie szukał jakiegoś schronienia, które w terrarium stanowi obecnie siano. Musisz być w stosunku do niego trochę bardziej cierpliwa - żółw jest w końcu w nowym miejscu, do tego osłabiony. Potrzebuje on teraz dużo spokoju, no i przede wszystkim fachowej pomocy.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #37 dnia: 28.04.2010, 09:38:05 am »
A czy z tym dziobem potrafi jeść? NO bo nie je i nie wiem czy to przez ten dziób czy ze stresu... Poszukam jakiegoś weta od żółwi w pobliżu, ile może kosztować taka wizyta?

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #38 dnia: 28.04.2010, 09:56:23 am »
 
NO bo nie je i nie wiem czy to przez ten dziób czy ze stresu...

Ja myślę, że wszystko po części na raz... - nowy dom, do którego żółw musi się wpierw przyzwyczaić, przerośnięty dziób, który akurat jedzenia nie ułatwia, brak lampy UV, poprzednie warunki, które dały mu się we znaki, także trochę czasu upłynie nim zacznie on normalnie funkcjonować. Dlatego ważne jest żeby zmiany wprowadzić jak naszybciej.

Poszukam jakiegoś weta od żółwi w pobliżu, ile może kosztować taka wizyta?

Sama wizyta jest raczej bezpłatna. Płaci się za jakieś zabiegi. Ja sam nie znam dokładnych cen, ale z tego co wiem, to obcięcie pazurków i przypiłowanie listwy rogowej to wydatek jakichś 20 zł. Odrobaczanie też w sumie nie jest takie drogie... Dobrze byłoby też zbadać krew! Co do cen to niech się jednak lepiej wypowie ktoś, kto je zna - ja biegam ze swoimi żółwiami do weta w Austrii, bo tu obecnie przebywam.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #39 dnia: 28.04.2010, 10:03:08 am »
Czym mogą być spowodowane spuchnięte oczy? Brakiem witamin? Pojadę do weta z psem to przy okazji i jego wezmę ;). Pazurki obetnę sama. A czym wet obcina dziób? Zależy mi na jak najmniejszych kosztach, ponieważ nie jest to niestety jedyne chore zwierzę w moim domu :( Na dworze jest 18 stopni mogę z nim wyjść?
 

Dodano 28.04.2010, 10:16:43 am
Ten żółw jest jakiś dziwny   :-X Dałam mu trawkę-nawet nie tknął. Więc teraz postanowiłam mu dać jeden suszony liść brzozy-z ciekawości. Jak tylko go położyłam żółw zaczął go jeść  :D A na forum wyczytałam, że z reguły nie lubią suszu...
« Ostatnia zmiana: 28.04.2010, 10:16:43 am wysłana przez Krasnal »

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #40 dnia: 28.04.2010, 12:30:57 pm »
żółwie są wybredne, moje też nie lubią jednego, ale za to uwielbiają coś innego. 18 stopni to trochę za mało na wyjście na dwór z żółwiem
« Ostatnia zmiana: 28.04.2010, 12:35:42 pm wysłana przez majka7412 »
pozdrawiają hela i parys

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #41 dnia: 28.04.2010, 13:20:32 pm »
Właśnie wróciłam z podwórka ;) Było 25 stopni w słońcu więc wyszłam. Żółwik zjadł ok.7 łodyg mlecza + jeden cały mlecz. Zapoznałam go również z psem, ale jako że Czarek (pies)  próbował się dostać do wybiegu, został zamknięty. Żółwik został ochrzczony jako Franklin ;) Wsadziłam go do baseniku w pudle (woda miała ok. 33 stopnie) lecz od razu wyszedł :( A gdyby był odwodniony to by chyba siedział?. Niestety żółwik korzysta tylko z jednej części "terrarium". Ma tam basenik kamienie i światło. A do jedzenia mu się nie chce iść. Trzeba mu podsunąć pod nos by zjadł  :-X

Aha i jeszcze jedno mnie niepokoi, mianowicie zanim wyszłam z Franklinem na podwórko jadł trawę-a właściwie jedno źdźbło które chyba mu utknęło :( Próbował je odgryźć to co mu wystawało było zmaltretowane brał to do dzióba i tak jakby "wypluwał". Później na dworze podczas jedzenia mleczy ta trawka wypadła (albo ją zjadł). To też są jakieś problemy z pyszczkiem? Czy po prostu jakoś jednorazowo mu się zdarzyło? Mniszek jadł normalnie...
« Ostatnia zmiana: 28.04.2010, 13:24:40 pm wysłana przez Krasnal »

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #42 dnia: 28.04.2010, 15:43:13 pm »
Jak dalej jadł normalnie, to ta trawa mu pewno jakoś utknęła. dziób jednakże trzeba przyciąć, bo jest za długi. Pazurki jeszcze ujdą.
Zbadać kupę/odrobaczyć też konieczne. Badanie to ok. 15-20 zł plus środek na odrobaczanie z 5 zł.

To samiczka..:) Oczka ma może nie bardzo - ale jednak podpuchnięte. Najlepiej wybierz się do dobrego weta - taki psi i koci raczej niewiele pomoże.

A to że żółw się zagrzebuje w terra w sianie to akurat normalnie. Musi się przyzwyczaić.

A jak go kąpiesz to wstaw go do miski - nie wyjdzie z niej sam. Z basemnu może wychodzić, bo po prostu sie boi.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #43 dnia: 28.04.2010, 16:47:16 pm »
Czym mogą być spowodowane spuchnięte oczy? Brakiem witamin? Pojadę do weta z psem to przy okazji i jego wezmę ;). Pazurki obetnę sama. A czym wet obcina dziób?

Opuchlizna na oczach może być spowodowana wieloma rzeczami - najczęściej jednak brakiem witamin (wit. A) i złą dietą. To już jednak musi stwierdzić z pewnością weterynarz, bo my tutaj na podstawie samych fotek nie możemy postawić jednoznacznej diagnozy.

O ile pazurki możesz przyciąć sama (uwaga na nerwy), o tyle dziób powinien przypiłować już raczej weterynarz, tym bardziej jeśli się nie znasz. Zabieg wydaje się banalny, ale mimo wszystko nie taki prosty, a wet. będzie miał do tego odpowiednie narzędzia.

Ten żółw jest jakiś dziwny   :-X Dałam mu trawkę-nawet nie tknął. Więc teraz postanowiłam mu dać jeden suszony liść brzozy-z ciekawości. Jak tylko go położyłam żółw zaczął go jeść  :D A na forum wyczytałam, że z reguły nie lubią suszu...


Z reguły nie oznacza, że nie lubią wcale! Zwierzęta - podobnie jak ludzie - mają też gust i swój ulubiony pokarm. Moje żółwie trawy też nie jedzą, a roślinki polne i susz owszem ;D
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Jakub

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1516
  • Reputacja: 23
  • Testudo Hermanni żółw grecki o imieniu Tuptuś
Odp: Niebawem dostanę żółwia - jak się nim zająć?
« Odpowiedź #44 dnia: 28.04.2010, 19:42:28 pm »
żółwiki mają różne wybryki żywieniowe mój ostatnio wędruje po wybiegu i szyka tylko mleczków i liści stokrotki a bratków jak większość żółwii mój nie lubi
Pozdrawiam Jakub