Hej,
Twoje tymczasowe terrarium jest ok - w sumie to wszystko będzie lepsze od tej podłogi. Nie widać tego za bardzo na zdjęciach, ale chyba nie wyłożyłaś pudła folią?! Jeśli mam rację to tylko kwestia czasu, kiedy od spodu zacznie wszystko gnić - żółw będzie przecież wylewał wodę no i w tym "terraium" również załatwiał swoje potrzeby. Ziemię mogłaś w sumie wyspać na całę powierzchnię, wtedy byłoby to wszystko jakoś bardziej naturalne. Co do siana, to w miejscu gdzie masz wodę zacznie ono pleśnieć, dlatego ja bym je raczej stamtąd usunął.
Czym uzupełnić wolne miejsce między doniczką a kamieniem? Boję się, że siano może się podpalić od lampki .
Tego wolnego miejsca nie musisz niczym uzupełniać. Masz już domek, kamienie, miseczkę z wodą... Jak terra jest za bardzo zawalone różnymi rzeczami, to też nie jest dobrze - niech żółw ma tą swobodę ruchu.... Siano się raczej nie zapali, bo - z tego co widzę - to nie leży ono bezpośrednio pod lampką. Co prawda istnieje ryzyko samozapalenia jeśli lampa wisi dosyć nisko, ale to też raczej w zakmniętych, a rzadziej w otwartych terrariach. Jeśli jednak ma Cię to trapić to je wywal - ja też nie chcę brać tu za nie odpowiedzialności
Bardzo ważną sprawą jest jeszcze odpowiednia lampa. Ta, którą masz wytwarza zapewne ciepło - potrzebujesz jeszcze takiej, która produkuje promienie UV, o czy zapewne czytałaś. Co prawda wydatek niemały, ale mimo wszystko niezbędny, tym bardziej, jeśli żółw bardzo rzadko przebywa pod promieniami słońca.
Czytałam o przycinaniu listwy rogowej u żółwia...jak często trzeba wykonywać ten zabieg i czy jest możliwość przeprowadzenia go w domu? Aha i w naturze na czym on sobie ściera ten "dziób" no bo przecież na czymś musi... a jakieś wapienka istnieją?
Listwa rogowa, podobnie jak pazurki rośnie cały życie. Pazury ścierają się na kamieniach, a listwa rogowa na roślinach, które żółw w naturze spożywa - żywi się on bowiem nie tylko miękkimi listkami, ale też i różnymi, twardszymi łodygami. Czasami zdarza mu się również zjeść muszlę jakiegoś ślimaka (aby zaspokić braki w wapń), także listwa ma na czym się ścierać
Dlatego też i w warunkach domowych powinno podawać się różnego rodzaju twardsze rośliny, jak i sepię (wspominane przez Ciebie wapienko). Jeśli to jednak nie wystarczy i listwa mimo to jest za długa, to wtedy należy wybrać się z żółwiem do weterynarza, o czym wspomniał już mój przedmówca.