Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 04.05.2024, 18:07:12 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013  (Przeczytany 33919 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #135 dnia: 16.01.2014, 20:47:30 pm »
Ciężko być wegetarianinem w kraju, gdzie 99% ludzi to mięsożercy.

Zgadzam się z tobą. Zwłaszcza patrząc na ceny warzyw i owoców, o produktach sojowych już nie wspominając.

Ja sama mięsa sobie nie przyrządzam, jak jestem u rodziny na obiedzie to z kotleta zrezygnuję na rzecz ziemniaków i sałatki, ale jak akurat rosół jest podany czy grochówka na boczku - nie odmówię bo wiem że sprawiłabym tym wielką przykrość gospodyni. I tu pojawia się dylemat... kurczakowi życia nie zwrócę, a gospodarz będzie urażony. Starsi ludzie nie zawsze rozumieją, tak po prostu byli wychowywani.
Viktoria, Wege - dla mnie nieporozumieniem jest, jak osoba, która o sobie mówi, że jest weganinem czy wegetarianinem kupuje skórzane buty, torebki, paski itp...

Skórzane torebki, kurtki czy paski łatwo można zastąpić innymi, jednak z butami jest problem. Jeśli ktoś mógłby polecić jakieś ekologiczne buty które zastąpią obuwie skórzane, to proszę o informację. Ja do tej pory na takie nie trafiłam :(
Stefanka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #136 dnia: 21.01.2014, 14:00:07 pm »
Ciężko być wegetarianinem w kraju, gdzie 99% ludzi to mięsożercy.

Zgadzam się z tobą. Zwłaszcza patrząc na ceny warzyw i owoców, o produktach sojowych już nie wspominając.

Ja sama mięsa sobie nie przyrządzam, jak jestem u rodziny na obiedzie to z kotleta zrezygnuję na rzecz ziemniaków i sałatki, ale jak akurat rosół jest podany czy grochówka na boczku - nie odmówię bo wiem że sprawiłabym tym wielką przykrość gospodyni. I tu pojawia się dylemat... kurczakowi życia nie zwrócę, a gospodarz będzie urażony. Starsi ludzie nie zawsze rozumieją, tak po prostu byli wychowywani.
Viktoria, Wege - dla mnie nieporozumieniem jest, jak osoba, która o sobie mówi, że jest weganinem czy wegetarianinem kupuje skórzane buty, torebki, paski itp...

Skórzane torebki, kurtki czy paski łatwo można zastąpić innymi, jednak z butami jest problem. Jeśli ktoś mógłby polecić jakieś ekologiczne buty które zastąpią obuwie skórzane, to proszę o informację. Ja do tej pory na takie nie trafiłam :(

A co jest w butach skórzanych czego nie ma w np eko-skórze? Pytam serio, bo na prawdę nie wiem ;) ostatnio w programie Galileo robili test, co się lepiej sprawdza ( co jest bardziej odporne na wysokie temp, urazy mechaniczne, wode, co wygodniejsze itd... ) i w większość testów prowadziła eko skóra, poza tym tylko, że się bardziej stopy pociły niż w skórze naturalnej.

A co do starszych osób i urażenia ich to ja też długo miałam z tym problem. Do dzisiaj moja babcia ciągle robi na deser galaretki ( żelatyna ), mi było przykro jej odmawiać i zjadałam, ale później miałam wyrzuty sumienia, jakkolwiek głupio to nie brzmi... ;) i już nie zjadam. Dziadek mojego chłopaka także ma problem ze zrozumieniem mojej ideologi ;) początkowo cały czas częstował mnie kiełbasą, choć wiedział, że nie jem mięsa ( myślał chyba że tylko kotletów, rolad itp)... ;) teraz przerzucił się na serki, ale kupuje takie z kawałkami szynki  :laugh:  ostatnio mimo, tego, że odmawiałam barszczu, bo był na mięsie robiony, to mi nalał. Jak tylko wyszedł z pokoju to chłopak szybko pobiegł z moją miseczką do kuchni i wylał moją porcję z powrotem do garnka ;) Jak asertywność nie działa to trzeba kombinować  :laugh:
Między innymi dlatego nie lubie jeść poza domem ;) do restauracji chodzić nie lubie, bo skąd wiadomo co na kuchni z tym jedzeniem robią, do kogoś też tak średnio bo nigdy nie wiadomo kiedy do ciasta doda żelatyny, albo zrobi zupe na wywarze mięsnym itd...
Poza tym, jak sama kupuje to zwracam uwagę na takie rzeczy jak żelatyna w jogurtach czy podpuszczka w żółtych serach..

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #137 dnia: 21.01.2014, 22:24:41 pm »

...w większość testów prowadziła eko skóra, poza tym tylko, że się bardziej stopy pociły niż w skórze naturalnej.


To właśnie jedyny powód dla którego wciąż kupuję buty skórzane. Dotyczy to głównie sytuacji gdzie tzreba cały dzień chodzić w butach i nie można ich zdjąć, np. w pracy.

Do dzisiaj moja babcia ciągle robi na deser galaretki ( żelatyna ), mi było przykro jej odmawiać i zjadałam, ale później miałam wyrzuty sumienia,

:)

A ja mam wyrzuty sumienia jak mama lub babcia się na mnie złoszczą :(

Właściwie to ja nie jestem prawdziwą wegetarianką. Mam inne powody żeby nie jeść mięsa:

- hodowla zwięrząt bardzo niszczy środowisko (podobnie jak transport owoców i warzyw i ubrań itp. wielkimi ciężarówkami z drugiego końca świata, dlatego te też ograniczam)
- zdrowie - smażone jest niezdrowe, gotowane niesmaczne
- smak - potrawy bezmięsne są o wiele smaczniejsze i łatwiej je przygotować

Mam w domu niestety mięsożercę, z którym walczyć nie ma sensu, więc co 2-3 dni muszę coś tam przyrządzić z mięsa. Za to jak przychodzą znajomi to wymyślam zawsze coś bezmięsnęgo i zawsze przyznają że nie sądzili że "dania wegetariańskie mogą być takie smaczne" i coraz częściej się chwalą że od czasu do czasu robią coś bezmięsnego :) A ja mam dwie grubaśnie książki wegetariańskie, w każdej ponad 300 przepisów, więc jest w czym wybierać i na monotonię w żywieniu nie ma czasu ;)
Stefanka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #138 dnia: 21.01.2014, 22:55:42 pm »
wiesz wg mnie najważniejsze żeby żyć w zgodzie ze samym sobą, mnie męczyło jedzenie galaretki, Ciebie odmowa babci - każda z nas wybiera :) nie trzeba siebie przypisywać do jakiejś szufladki, czy jestem wege czy nie, ważne żeby żyć w harmonii  <afro>

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #139 dnia: 22.01.2014, 11:47:02 am »
Co do pocenia się stóp w butach z eko-skóry to też nie ma reguły. Ja conajmniej 8 godzin w pracy biegam w tych samych butach, których zdjąć nie mogę. I mimo, że nie skórzane, to stopy mi się nie pocą. Dobre są buty z ekoskóry w Deichmana. Kupuję już od dawna i nie mam problemu ani z poceniem ani z wytrzymalością butów.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #140 dnia: 23.01.2014, 13:10:34 pm »
Ten mit z butami skórzanymi mnie zwyczajnie śmieszy. ;)
To nie skóra powoduje cudowne nie pocenie się stóp. Jeżeli kupimy takie plastiki to wiadomo, że noga nam zgnije. Ja kupuję syntetyczne buty ze "skóry" i nigdy nie miałem z tym kłopotów. A potliwość stóp mam w byle jakim obuwiu. :)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #141 dnia: 13.02.2014, 11:59:42 am »
Chciałbym dodać jeszcze od siebie, że każdy z Nas na swojej "indywidualnej ścieżce rozwoju" co należy uszanować, a także podzielić się ciekawymi wypowiedziami:


Nie jedzenie mięsa to droga ewolucji świadomości . Nie musimy już zabijać by przeżyć. (!!!)  Stałem się wegetarianinem bo taka moda, bo będę bardziej duchowy, czy ze zrozumienia? To jest pytanie do samego siebie.
 
 
Fragment z książki: MAKARY SIERADZKI ŻYCIE BEZ CHORÓB
 
WEGETARIANIZM
 
Jestem wegetarianinem. Jedzenie mięsa, jego przetworów I tłuszczów zwierzęcych traktuję jako szkodliwy nałóg, który jest źródłem wielu chorób I słabości. Ale nie tylko. „Mięso nasila w nas cechy zwierzęce” (Clau Bragdon: Joga dla ciebie, czytelniku s. 64); drapieżne, agresywne instynkty, nienawiść, zazdrość, podejrzliwość. W Autobiografii Mahatmy Gandhiego czytamy: „Ja I moi współpracownicy sami przekonaliśmy się że słuszność mieŚci się w hinduskim przysłowiu, które powiada, że człowiek staje się taki, jak to, co zjada” (s. 318).

Jedząc mięso, zabijamy zwierzęta (nie zawsze własnymi rękami), naszych w ciągu ewolucyjnym - młodszych braci, a zabijając je stępiamy naszą wrażliwość etyczną I łatwiej nam przychodzi zabicie człowieka, co — bez względu na okoliczności — uznać musimy za wielkie zło które jest źródłem różnych deformacji człowieka I stosunków międzludzkich, o czym poniżej:

 
http://foof.most.org.pl/g_teksty/wegetar.htm

Osho, czy wierzysz w wegetarianizm? Dlaczego twoi uczniowie są wegetarianami?
Nie wierzę w wegetarianizm, gdyż nie wierzę w nic. Moi uczniowie są wegetarianami, ale nie jest to żadna zasada, żadna reguła. Są wegetarianami, gdyż medytacja czyni ich bardziej ludzkimi, bardziej kierującymi się sercem, przez co są w stanie zrozumieć całą głupotę ludzi, którzy zabijają żyjące istoty, aby je zjadać. Wegetarianami czyni ich nie żadna reguła, ale wrażliwość, estetyka, świadomość.
Nie nauczam wegetarianizmu - on jest produktem ubocznym medytacji. Gdziekolwiek ludzie medytują, stają się wegetarianami - zawsze, do tysięcy lat.
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #142 dnia: 14.02.2014, 16:08:24 pm »
Ja gdzieś ostatnio w TV usłyszałam takie zdanie, że każdy kto świadomie przechodzi na wegetarianizm, już nigdy do jedzenia mięsa nie wróci. I coś w tym jest, ja sobie nie wyobrażam powrotu do jedzenia mięsa, może dziwnie to zabrzmi, ale brzydzi mnie sama myśl że miałabym zjeść np czyjąś nogę.... ;) co więcej, nie znoszę w tej chwili zapachu smażonej, pieczonej wieprzowiny... nie wiem czy ktoś z Was też ma podobnie, ale dla mnie to jest po prostu smród okropny. Mam nadzieje, że nikt się nie pogniewa, to po prostu moje przemyślenia ;)

A jeszcze do wegetarian/wegan, jak u Was z kosmetykami? Kupujecie z konkretnych firm, sprawdzacie skład?

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #143 dnia: 14.02.2014, 18:58:07 pm »
Nie od parady zostaliśmy wyposażeni w zmysły węchu i smaku, niestety przytępione przez cywilizację i złe nawyki, nienaturalne bardzo często.

Z kosmetyków staram się wybierać raczej te na bazie oliwek i oliwy, ale nie fiksuję specjalnie na tym punkcie, bo najczęściej koncerny stosują chwyty marketingowe i oszukują, nigdy nie ma do końca pewności, jaki jest prawdziwy skład.

Oczywiście dobrze byłoby żeby kosmetyki nie były testowane na zwierzętach, jak najmniej zanieczyszczały środowisko ale we współczesnym Świecie i przyzwoleniu Społeczeństwa, lub bardziej oszukaniu to niestety również trudna sprawa ...
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #144 dnia: 15.02.2014, 09:50:50 am »
Ja z kosmetykami stoję często na bakier. Używam oczywiście w pierwszej kolejności produktów cruelty free, ale czasami się nie da. Przykładem jest np antyperspirant rexona men. Nie używam niczego innego, bo wszystko w moim przypadku jest na nic. Czasem ewentualnie bardzo od biedy adidas, jednak te marki testują. ;)

Często np sama firma nie testuje i umieszcza znaczek cruelty free, ale poszczególne składniki pochodzą od firm które testują.  Oczywiście są wegańskie firmy, mozna kupować kosmetyki całkowicie etycznie. Cena szamponu zaczyna się od 35zł ;) Podziękuję również w tym przypadku za antyperspirant 3-4 razy droższy tylko dlatego, że ma logo "go vegan." ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #145 dnia: 17.02.2014, 21:55:37 pm »
Z tego co przeczytałam Nivea/Beiersdorf nie robi testów na zwierzętach, ale...:

"Most of the ingredients used in Beiersdorf products are synthetic or plant derived.  The following ingredients are animal derived:

Lanolin alcohol from sheep’s wool
Sodium tallowate from bovine (cow) fat
Beeswax "

(wiadomość z 2011).

Z tego co wiem to Yves Rocher też nie testuje na zwierzętach, ale tych akurat nie używam, więc nie mogę polecić.
Stefanka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #146 dnia: 18.02.2014, 19:26:02 pm »
Podobno NIVEA akurat w Polsce testuje bo jest produkowana w miejscu gdzie testują, za granicą nivea nie testuje - tyle się ostatnio dowiedziałam ;)

Offline Antybristler

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 1
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #147 dnia: 18.02.2014, 20:42:34 pm »
Myślałem, że to temat o żywieniu, a nie o prawach zwierząt.

Ale skoro tak to mam pytanie. Co prawdziwy obrońca zwierząt może zrobić z irytującymi owadami typu "komar"?
Świat bez Żółwi byłby dużo mniej żółwiowy...

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #148 dnia: 19.02.2014, 15:30:38 pm »
Myślałem, że to temat o żywieniu, a nie o prawach zwierząt.

Ale skoro tak to mam pytanie. Co prawdziwy obrońca zwierząt może zrobić z irytującymi owadami typu "komar"?

Sprawa jest wielowymiarowa. Wszystkie Istoty mają prawo do życia, co nie oznacza, że mają zjeść Nas robale i mamy pozwalać przenosić Im na Nas pasożyty - jak np. kleszcze.

W głębszym wymiarze zachowanie zwierząt i środowisko jest odzwierciedleniem Świadomości o najwyższym potencjale na Planecie - na Ziemi są to Ludzie ...
Wciąż jesteśmy tylko Dziećmi i to niestety okrutnymi i agresywnymi, czego więc się spodziewać ...

Temat otworzyłem dla wegetarian i zainteresowanych tematem, gdyż czasem jest lęk przed zmianą diety, brak wsparcia, a warto, toteż będę kontynuował:

Sposób na długowieczność?

http://smaker.pl/newsy-sposob-na-dlugowiecznosc,1538036,a,.html

W dzisiejszych czasach zdrowe odżywianie święci triumfy. Coraz więcej osób interesuje się dietą bezmięsną i przechodzi na wegetarianizm. W Polsce jest już ok. 2 mln zdeklarowanych zwolenników takiego stylu życia.

Historia wegetarianizmu swoimi korzeniami sięga do roku 2600 p.n.e., wtedy to w Chinach ukazał się podręcznik, na którego łamach w sposób szczegółowy omówiono bezmięsną dietę oraz jej wpływ na nasze samopoczucie i organizm. Warto wspomnieć, że jaroszami byli najbardziej znamienici filozofowie starożytni, poeci i artyści: Sokrates, Seneka, Plutarch, Hipokrates, Owidiusz, Michał Anioł, Isaac Newton, a także Bernard Shaw, który swój talent i długie życie (zmarł w wieku 94 lat), jak sam twierdził zawdzięcza właśnie zdrowej diecie wegetariańskiej.

Obecnie wiele aktorów, piosenkarzy czy celebrytów przechodzi na wegetarianizm i propaguje ten styl życia : Natalie Portman, Moby, Tom York, Natalia i Paulina Przybysz, Maja Ostaszewska, Monika Mrozowska.

Idea wegetarianizmu zaczęła w początkach XX wieku przybierać zorganizowane formy. W stanach Zjednoczonych w roku 1950 powstała Międzynarodowa Unia Wegetariańska, która propagowała swoje przekonania poprzez różnego rodzaju kursy i kongresy. W latach siedemdziesiątych 10 mln mieszkańców USA deklarowało swój wegetarianizm, a 50 mln znacznie ograniczało spożycie mięsa.

Wegetarianizm, czyli z czym to się je...
Wegetarianizm to nic innego jak rodzaj diety, w której kluczową kwestie stanowi wyłączenie z posiłków produktów pochodzenia zwierzęcego, ze względu na różne motywacje: religijne, etyczne bądź zdrowotne.

Najbardziej popularną formą wegetarianizmu (bo trzeba wiedzieć, że wegetarianizm ma wiele odmian) jest Laktoowowegetarianizm.

Laktoowowegetarianizm charakteryzuje się przede wszystkim całkowitym odrzuceniem mięsa, dopuszcza się jednak spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego takich jak jajka i mleko; dieta ta bogata jest także w owoce, warzywa i orzechy. Jest to jedna z najbezpieczniejszych form wegetarianizmu.

Semiwegetarianizm polega na nie jedzeniu mięsa czerwonego, dopuszcza natomiast w małych ilościach mięso białe (drób oraz ryby). Zwolennicy tej diety jedzą także duże ilości owoców, warzyw oraz produktów mlecznych. Jest to najbardziej zbilansowana forma wegetarianizmu ponieważ łączy produkty zwierzęce oraz roślinne.

Weganizm jest dość radykalną odmianą wegetarianizmu, ponieważ odrzuca wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego (prócz mięsa rezygnujemy także z jajek, mleka, serów a także miodu). Podstawą weganizmu są wszelkie rośliny strączkowe, kasze i mąki z dowolnych zbóż, duża ilość warzyw i owoców oraz orzechy.

Frutarianizm najbardziej rygorystyczna dieta, prócz wyłączenia produktów mięsnych zwolennicy tej odmiany wegetarianizmu nie jedzą warzyw i roślin, których zerwanie mogłoby je uśmiercić (np. sałata, marchewka).

Wegetarianizm to zdrowie?
Naukowcy ciągle badają, jaki wpływ na nasz organizm ma bezmięsna dieta. Jednak już w latach 80 uczeni byli zgodni, że wśród wegetarian wykrywa się mniej nowotworów, mają oni mniejsze skłonności do nadciśnienia, cukrzycy, osteoporozy a poza tym są szczuplejsi. To jeszcze nie koniec, warto wspomnieć, że bezmięsny sposób odżywiania się ma także inne zalety.

Niewątpliwym atutem jest obniżona w potrawach zawartość tłuszczu, za to duża zawartość potasu, witaminy C oraz błonnika.

Zanim jednak wpadniemy w zachwyt nad tym rodzajem diety, powinniśmy wiedzieć, że całkowite wyeliminowanie mięsa z naszego jadłospisu może powodować niedobór witaminy B12, która odpowiada za produkcję erytrocytów (czerwonych krwinek) w naszym organizmie. Ponadto brak produktów pochodzenia zwierzęcego może prowadzić do niedoborów żelaza oraz kwasu foliowego, czego skutkiem jest anemia. W dzisiejszych czasach owoce i warzywa zawierają coraz mniej składników odżywczych, wszystko za sprawą stosowania dużych ilości sztucznych nawozów.
Diety wegetariańskiej powinny wystrzegać się kobiety w ciąży oraz dzieci.

Zanim zostaniesz wegetarianinem
Jeśli jesteś przekonany, że dieta wegetariańska jest dla ciebie najlepsza i chcesz dołączyć do grona osób niejedzących mięsa powinieneś nauczyć się, jak właściwie zastąpić wartości odżywcze pochodzenia zwierzęcego innymi produktami.

Białko,które jest niezbędnym budulcem naszego organizmu możesz znaleźć w roślinach strączkowych, nasionach, chlebie (zwłaszcza razowym), mleku i serach.
Żelazo zawiera się w zielonych warzywach liściastych, tofu, nasionach słonecznika oraz suszonych owocach. Warto dostarczać do naszego organizmu żelazo, dzięki niemu nie czujemy się ospali i łatwiej się koncentrujemy.

Wapń, który jest budulcem kości oraz zębów znajdziemy w znienawidzonym przez dzieci szpinaku, brązowym ryżu, a także migdałach i pomidorach.

Ziarna sezamu, dynia i soczewica zawiera cynk, który jest niezbędny do prawidłowego działania naszego systemu immunologicznego.

Witamina B12 niestety nie występuje w żadnym z produktów roślinnych, dlatego szukać jej należy przede wszystkim w produktach mlecznych np. w mleku sojowym czy drożdżach.

Witamina D występuje w margarynie roślinnej i produktach pochodzenia mlecznego.
Witaminy, ich nieocenionym źródłem są świeże owoce i warzywa.

Pamiętajmy, że zanim zaczniemy jakąkolwiek dietę warto wybrać się do specjalisty, który na podstawie naszego stanu zdrowia ustali odpowiedni tryb
Źródła:
Wikipedia
opoka.org
Wegetarianizm
BELLA 46-2006 (02)


PS.
Nie do końca się zgadzam co do źródeł pozyskania witamin ale o tym można poczytać i poszukać w Internecie …. I szpinak jest bardzo smaczny, zawiera również aminokwasy ...
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
« Odpowiedź #149 dnia: 20.02.2014, 14:08:35 pm »
Myślałem, że to temat o żywieniu, a nie o prawach zwierząt.

Ale skoro tak to mam pytanie. Co prawdziwy obrońca zwierząt może zrobić z irytującymi owadami typu "komar"?

Np. kupić "off" i się nim wypsikać dokładnie, jeśli zamierza sie przebywac w rejonach gdzie są komary czy kleszcze.
Na działce można też zastosować świece odstraszające owady albo działający na podobnych zasadach wkład do kontaktu.
Nie widzę z tym żadnych problemów...:)
No a jak już kleszcz Ci się wczepi w skórę to trzeba dziada wydostać i ubić.

Co do kosmatyków to też na bakier z nimi jestem. Staram się nie kupować produktów "sieciowych" koncernów o których można znaleźć informację, że testują - np. Unilever, L'Oreal, Colgate- Palmolive, Coty, Procter & Gamble, Henkel, Johnson & Johnson.
Ale właśnie sprawa prosta nie jest. Czasem firmy niby same nie testują, ale kupują komponenty z Chin - a te mogą być testowane na zwierzętach. Bywa też że kosmetyków na rynek zachodnioeuropejski nie testują, ale np. te sprzedawane na rynku chińskim są testowane na zwierzątach. Ciężko się dokopać składu i pochodzenia każdego produktu który się kupuje, a jednoznaczych oznaczeń na nich brak. Sprawa w dodatku dotyczy nie tylko kosmetyków ale także chemii domowej.

Dochodzi jeszcze kolejny problem - czy w ogóle kupować coś od firm które są w jakikolwiek sposób zaangażowane w testy na zwierzętach - jak np. popularne Nestle, czy Puma. Sam pojedynczy produkt - np. kaszka dla dzieci Nestle nie zawiera ani produktów pochodzenia zwierzęcego ani jest jest tesowana na nich - ale firma w ogóle prowadzi testy na zwierzętach, podobnie np. buty czy kostium kąpielowy od firm Puma czy Adiddas - te konkretne produkty testowane nie są (i zakładam, że akurat kupujemy nie skórzane), ale inne wyroby tych firm (np. perfumy) już tak.

Taką kiedyś listę znalazłam i zawiera sporo produktów; jest też sporo bezpiecznych - i to z takich popularnych, możliwych do kupienia w markecie czy drogeriach i nie za jakies chore ceny a la 200% ceny w górę:
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483
« Ostatnia zmiana: 20.02.2014, 14:28:14 pm wysłana przez ankan »
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ