Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2024, 00:19:44 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Kłopot z żółwiem  (Przeczytany 35042 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Janne

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 2
Kłopot z żółwiem
« dnia: 22.08.2011, 13:11:57 pm »
Witam

Bardzo proszę o pomoc. W moim domu jest żółw już ponad 20 lat. Nigdy dotąd nie było z nim problemów, nigdy na nic nie chorował. Od czerwca do września przebywał najczęściej na wsi. Gdy skończyły się wyjazdy bardzo często był wynoszony na "pole" by sobie po trawie połaził. Gdy czyściliśmy mu terrarium popylał po całym mieszkaniu jak mały perpedes. W tym roku po zimie już nie był taki aktywny, sporo śpi, nie chce ganiać po domu jak jeszcze rok temu. Jakiś czas temu zauważyłem u niego opuchnięte tylne nóżki i nieco opuchnięte powieki. Przeczytałem na necie, że to może być wynik odwodnienia. Włożyłem go do miski z letnią wodą i mu minęło. Po jakiś dwóch dniach sytuacja się powtórzyła, ale kąpiele nie przynoszą rezultatów. Żółw prawie się nie rusza, pewnie z powodu opuchlizny, dużo śpi. Ma apetyt, tyle, że nie chce jeść zieleniny (babki, mlecza, trawy czy koniczyny) za to pochłania marchewkę i jabłko. Mimo tego się nie wypróżnia.
Czy to może być przyczyną opuchnięcia? Jutro idę z nim do weta.
Bardzo proszę o poradę.

Pozdrawiam

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #1 dnia: 22.08.2011, 13:22:23 pm »
Nie wiem jaką stosujecie dietę na codzień. Nie mam pojęcia jakie ma terrarium i jakie są w nim lampy. Koniecznie napisz wszystkie szczegóły hodowli, bo bez tego nic Ci nie powiemy- niestety. :( Nie jesteśmy wróżkami  :laugh:
Do całego ambarasu mogą dojść nerki, jesli był źle karmiony, to sugeruje opuchlizna. Opuchlizna oczu daje do myślenia, że żółw ma brak wit A.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #2 dnia: 22.08.2011, 13:35:55 pm »
Dokładnie. Z takich objawów jak podałaś można podejrzewać:
- chorobę nerek
- awitaminozę
- zaczopowanie jelit

Do weta wybierz się koniecznie - ale do specjalisty - bo inny może żółwiowi zaszkodzić. Na stronie masz spis polecanych, albo napisz skąd jesteś  to postaram się coś doradzić.

I opisz warunki gadzinki - bo coś mi się wydaje, że on za często biegał luzem po domu i jadł warzywa i owoce...:(
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Janne

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 2
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #3 dnia: 22.08.2011, 14:18:45 pm »
Ma spore terrarium, w którym ma lampkę grzewczą. Ma ziemię i taki granulat z drewna jako podłożę. Ma miseczkę z wodą. Owszem po mieszkaniu lubi łazić zwłaszcza gdy było sprzątane w jego domku, bardzo lubi się wygrzewać w plamie słońca. Gdybym miał balkon, to zrobiłbym mu tam letni wybieg, niestety nie mam. Dostaje liście rzodkiewki, właśnie mlecze i inną zieleninkę, dostawał cykorię i rukolę. Przyznaję bez bicia, że dostawał w przeszłości sałatę - bo tak poradził weterynarz i poprzedni właściciel żółwia. Teraz nie chce tego jeść, odwraca się ogonem i ma w nosie, a wystarczy mu dać kawałek jabłka czy marchewki to wcina jak przysłowiowa małpa kit.

Jestem z Wawy, na necie znalazłem punkt weterynaryjny Kajman, ponoć właścicielka jest miłośniczką i hodowczynią gadów.

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #4 dnia: 22.08.2011, 15:10:14 pm »
Ja tez jestem z warszawy. :) Polecam Dr. Malutę, z Oazy, i Dr. Marciniak z Salvetu :) To NAJLEPSZE specjalistki od gadów, lepszych nie ma- a zwłaszcza Maluta :)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #5 dnia: 22.08.2011, 15:13:19 pm »
A spore to jakie ma wymiary?
Jak miał ziemie i zapewne drewienka bukowe + miskę z wodą to nie było źle. Dieta też OK po zmianach.
A świetlówkę UVB miałaś? Żółwik zimował?
Bo brak UVB wstrzymuje syntezę wit. D3 potrzebnej z kolei do wyłapywania wapnia z pokarmu.

Jak jesteś z W-wy to najlepiej iść do Salvetu:
http://www.salvet.com.pl/

Do dr. A. Maluty albo M. Marciniak.

PS. Wege - dr. Maluta jeszcze w Oazie przyjmuje? Czy zrezygnowała z Salvetu?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Janne

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 2
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #6 dnia: 22.08.2011, 15:46:36 pm »
Jakiś metr na metr. I tak drewienka bukowe. A także miejsce do schowania się w kącie. Wiem, że to pewnie nie jest wiele, ale jak go dostaliśmy te +20 lat temu to miał dosłownie akwarium dla rybek jakieś 30 na 50cm, może nawet mniej i jeśli dobrze pamiętam, pocięte gazety w środku). Wtedy nikt o pożądanych wymiarach terrarium nie mówił - wiadomo jak to było. Tak jak mówił weterynarz tak się robiło. Lata spędzał na wsi i tylko noce w pudełku, od rana do zmierzchu łaził po wydzielonym boksie na dworze, albo w ogóle był puszczany luzem. Gdy wieś się skończyła, to latem wynosiłem go na taką łączkę/pole i sobie tam łaził.
Żółw nigdy nie zimował. Przyznaje bez bicia, że świetlówki takiej nie kupiłem - wydawało mi się, że kilka godzin na słońcu mu wystarczy, nawet zimą jego terrarium wyjeżdżało na środek pokoju i dopóki było słońce to stało. Jak się mylę to kupię :)

Dzięki za informacje o przychodniach :) Jadę w czwartek na Ratuszową - jeszcze dziś zadzwonię i się umówię. Tam przyjmuje doktor Maluta (tak twierdzi informacja z linka)

Pozdrawiam.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #7 dnia: 22.08.2011, 15:59:14 pm »
1x1 m to bardzo przyzwoite terrarium...:)
Świetlówki UVB to można nie kupować jedynie w przypadku jak żółw od kwietnia do pażdziernika jest na wybiegu zewnętrznym całodobowym, a w zimę hibernuje.
Natomiast na spacerach odpowiedniej ilości UVB nie "złapie", tym bardziej, że pewno nie codziennie z nim wychodzisz, tylko jak jest pogoda. A szyba promieniowania UVB nie przepuszcza - więc to, że terro postawisz przy oknie, czy żółw leży w plamie słońca na dywanie nic nie daje.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Janne

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 2
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #8 dnia: 22.08.2011, 16:14:04 pm »
Okej, to zakupuję żarówkę :) Człek się uczy przez całe życie :)
To mnie z tym Terrarium uspokoiłaś, bo jak czytałem różne informacje w necie (sporo ostatnio takich stron) to wychodziło, że powinno być jeszcze większe, że powinienem zmierzyć żółwia i tą jego długość/szerokość pomnożyć ileś razy i dopiero wtedy można stworzyć żółwiowi warunki, inaczej jesteś be. ::)

Pozdrawiam

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #9 dnia: 22.08.2011, 18:49:01 pm »
Wiesz - to zawsze jest tak - im większe tym lepsze..:)
A z tych pomiarów to zwykle mniejsze terra wychodzą niż gadzina potrzebuje. Po to chyba jest 5x długość i 3x szerokość. To dla żółwia od dł. 20 cm i szerokości ok. 15 cm byłoby 100x45 cm - a to przymało...:)
Żarówkę to najlepiej kup ReptiGlo 10,0 UVB Exo Terry - w postaci kompaktu lub rury (wtedy taką ok. 60 cm, żeby żółw miał trochę cienia bez UVB). Innym rozwiązaniem jest lampa Ultra Vitalux firmy Osram - tak gada wstawiasz na 10 min dziennie. Jak dla mnie lepszy jest Vitalux - daje silniejsze promieniowanie, masz pewność, że gad odpowiednią dawkę otzrymał i jest tak w sumie tańszy - bo lampa kosztuje niby te 170 zł, ale starcza na lata, a "zwykłe" UV-ki co 6-mcy musisz wymieniać, a też ok. 60 zł jedna kosztuje.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #10 dnia: 22.08.2011, 20:34:22 pm »
Dokładnie tak jak pisała ankan, twoje terrarium jest odpowiednich wymiarów.
Daj znać p[o wizycie u weterynarza jaklą diagnozę postawił, mam nadzieję że gadzinka wyzdrowieje.
pozdrawiają hela i parys

Offline Janne

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 2
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #11 dnia: 22.08.2011, 23:12:55 pm »
Też mam taką nadzieję. Prawdą jest jednak to, że nie mam pojęcia ile on ma lat, może jest już stary i...
U nas w domu jest lat 24, a my jesteśmy jego trzecimi rękami (że się tak wyrażę) nie wiem ile lat był u poprzednich i jeszcze wcześniejszych właścicieli.... Eh. W każdym razie trzeba poczekać do czwartku, wtedy się wszystko okaże.

Pozdrawiam

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #12 dnia: 23.08.2011, 00:25:50 am »
Nawet jesli ma 40lat, to nie jest stary... ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #13 dnia: 23.08.2011, 01:19:56 am »
50, czy 60-cio latek też jeszcze da radę pół wieku pożyć, albo i ciut dłużej... ;D

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Kłopot z żółwiem
« Odpowiedź #14 dnia: 25.08.2011, 13:26:46 pm »
I co powiedział wet?